Niespełna dwa tygodnie temu, głosami radnych Koalicji Obywatelskiej, Rada Warszawy przyjęła budżet miasta na przyszły rok. Zakłada on dochody na poziomie 20 mld 566 mln zł i wydatki w wysokości 21 mld 623 mln zł. Planowany deficyt wynosi zatem ponad miliard złotych. Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski przyznał, że budżet jest trudny, ponieważ miasto walczy z epidemią i jej skutkami dla gospodarki. Mówił też o odcinaniu Warszawy od funduszy unijnych i rosnącym janosikowym. To wszystko musi odbić się na inwestycjach, wokół tego tematu powstało pewne zamieszanie.
Polska Agencja Prasowa pisała: "Inwestycje, które wypadły z budżetu na 2021 r., to m.in. obwodnica Śródmieścia, budowa Sinfonii Varsovii, tramwaj na Gocław czy niektóre odcinki tramwaju łączącego Wilanów z Dworcem Zachodnim - o czym prezydent stolicy Rafał Trzaskowski informował już we wrześniu". Rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka dementowała na Twitterze, że te inwestycje wypadły:
W rozmowie z tvnwarszawa.pl dodawała, że jeśli chodzi o dwie nowe linie tramwajowe, to "nastąpiła zmiana harmonogramu finansowania, większe środki będą przeznaczone na te inwestycje w kolejnych latach".
"Zaszyte" inwestycje tramwajowe
Deklaracje dotyczące "kolejnych lat" nie mają jednak mocy konkretnych kwot wpisanych "na sztywno" w dokumencie budżetowym (prognoza wieloletnia jest bardziej elastyczna). A w tym próżno szukać dużych sum przeznaczonych na dwie największe inwestycje wyczekiwane przez mieszkańców Gocławia i Wilanowa. W tabelkach odnajdujemy tylko skromne 100 tysięcy na utworzenie terenów zielonych między alejami Waszyngtona a Stanów Zjednoczonych. Na liście inwestycji w obszarze transportu jest jednak ogólnikowa pozycja "Dokapitalizowanie spółki Tramwaje Warszawskie - 250 mln zł". Czy w tej pozycji kryją się inwestycje, które nas interesują?
Karolina Gałecka zapewniła, że tak. - Dokapitalizowanie ma na celu dofinansowanie przez miasto programu inwestycyjnego realizowanego przez spółkę, obejmującego przede wszystkim budowę linii tramwajowych do Wilanowa, na ulicy Kasprzaka, na Gocław oraz zakup taboru tramwajowego - odpowiedziała kilka dni temu rzeczniczka ratusza. We wtorek sprawy przybrały nieoczekiwany obrót, gdy Rafal Trzaskowski w wywiadzie radiowym dopuścił porzucenie linii na Gocław na rzecz odnogi drugiej linii metra (zwanej trzecią).
Rzecznik Tramwajów Warszawskich przyznał, że kwoty faktycznie nie są widoczne bezpośrednio w budżecie, bo "finansowanie inwestycji tramwajowych od lat odbywa się inaczej".
- Finasowanie wszystkich zadań Tramwajów Warszawskich, czyli przewozów i także inwestycji, jest "zaszyte" w opłatach, jakie otrzymujemy z Zarządu Transportu Miejskiego i wynika z wieloletniej umowy na podstawie, której działamy - przekazał Maciej Dutkiewicz. I przekonywał, że umów związanych z projektowaniem i inwestycjami jest wiele. - Przykładowo: całościowy koszt umowy związanej z przygotowaniem projektu tramwaju na Gocław i pozyskaniem pozwolenia na budowę wynosi 5 milionów 854 tysiące złotych. Umowa na projektowanie tramwaju do miasteczka Wilanów - 9 milionów 250 tysięcy złotych. Z kolei projektowanie i budowa tramwaju na Gagarina to 190 milionów złotych. Budowa tramwaju na Winnicę to 67 milionów złotych. Planowany koszt budowy trasy do Wilanowa, budowy zajezdni na Annopolu i zakup nowych tramwajów w ramach projektu wynosi blisko 1 miliard 190 milionów złotych - wyliczał i zapewniał, że dokapitalizowanie jest związane z tymi inwestycjami.
Ale na pytanie, jakie konkretnie sumy zostaną wydane w przyszłym roku, nie odpowiedział. Widać jednak, że tramwajarze w nadchodzącym roku będą więcej projektować niż budować. Prace budowlane toczyć się będą tylko na Tarchominie (przedłużenie do pętli Winnica wraz z przebudową ulicy Światowida) oraz - prawdopodobnie, jeśli nie będzie żadnych opóźnień - na Woli (ma ruszyć budowa nowego odcinek na ulicy Kasprzaka).
Grosze na obwodnicę, drobne na teatr
Pewne jest, że nieprędko powstanie obwodnica śródmiejska od ronda Wiatraczna do ronda "Żaba". W budżecie na przyszłym roku przewidziano na nią symboliczną kwotę. - W obowiązującej wieloletniej prognozie finansowej na 2021 rok zarezerwowana jest kwota 123 tysiące złotych, przeznaczona na prace projektowe - poinformowała Małgorzata Gajewska z Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych.
Nie ruszy z kopyta budowa siedziba Sinfonii Varsovii na Kamionku. Choć do 2026 planuje się wpompować w budowę nowoczesnej sali koncertowej i remont zabytkowych obiektów 632 miliony złotych, to na przyszły ryk przypada niespełna 11 milionów złotych z tej sumy. Na co pójdą? - Prawie cała ta kwota (ponad 92 procent) jest przeznaczona na wynagrodzenie dla Atelier Thomas Pucher z tytułu wykonania projektów wykonawczych. Pozostałe środki są przeznaczone na wydatki inne, niezbędne, w tym związane z przygotowaniami postępowań przetargowych, usługi prawne, doradcze, opłaty - wyjaśniła Natalia Daca, kierowniczka działu marketingu SV.
Na liście największych inwestycji kulturalnych pierwszą pozycję zajmuje Muzeum Sztuki Nowoczesnej, którego budowa trwa na placu Defilad. Przeznaczono na nią 90 milionów złotych. W tyle pozostaje gmach Teatru Rozmaitości (TR Warszawa), który zaplanowano obok. Ale nie ma większych szans, że obiekty zostaną oddane do użytku razem. W prognozie wieloletniej do 2025 roku zapisano na teatr 130 milionów złotych, ale w 2021 na prace budowlane przewidziano tylko 424 tysiące złotych. Nie sprecyzowano, jakie konkretnie roboty zostaną przeprowadzone, dla samej inwestycji nie wybrano jeszcze wykonawcy. W innej rubryce zapisano także niespełna 1,2 miliona złotych na "wykonanie przekładek sieci w związku z planowaną budową teatru".
Najwięcej wydamy na rozbudowę metra
Łącznie w 21-miliardowym budżecie miasta na inwestycje przeznaczono niemal 2,7 miliarda. Ponad 1/3 tej kwoty (931 milionów) pochłonie trwająca rozbudowa drugiej linii metra. Druga pozycja to wspomniane dokapitalizowanie Tramwajów Warszawskich na kwotę 250 milionów i budowa MSN - 90 milionów. 81 milionów trzeba będzie wydać na dokończenie budowy Szpitala Południowego na Ursynowie, a 50 na modernizację Szpitala Bielańskiego. Na dalszą przebudowę Wybrzeża Helskiego potrzeba 48 milionów.
Autorka/Autor: Piotr Bakalarski
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl