Grosze na obwodnicę, drobne na teatr. Tramwajarze więcej planują, niż budują

Inwestycyjne zaciskanie pasa w Warszawie
Prezydent Rafał Trzaskowski o opóźnieniach w inwestycjach
Źródło: TVN24
W 2021 Warszawa wyda na inwestycje o 11 procent mniej niż w kończącym się roku. Najwięcej pochłonie metro, ale na dużą gotówkę mogą też liczyć tramwajarze. Będą jednak głównie projektować, bo prace budowlane przy liniach na Gocław i do Wilanowa nie ruszą. Nie będą pięły się do góry mury Teatru Rozmaitości ani sali koncertowej Sinfonii Varsovii. Prace przy obwodnicy śródmiejskiej będą toczyć się tylko na papierze. Mimo to ratusz przekonuje, że nie rezygnuje ze swoich flagowych inwestycji.

Niespełna dwa tygodnie temu, głosami radnych Koalicji Obywatelskiej, Rada Warszawy przyjęła budżet miasta na przyszły rok. Zakłada on dochody na poziomie 20 mld 566 mln zł i wydatki w wysokości 21 mld 623 mln zł. Planowany deficyt wynosi zatem ponad miliard złotych. Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski przyznał, że budżet jest trudny, ponieważ miasto walczy z epidemią i jej skutkami dla gospodarki. Mówił też o odcinaniu Warszawy od funduszy unijnych i rosnącym janosikowym. To wszystko musi odbić się na inwestycjach, wokół tego tematu powstało pewne zamieszanie.

Polska Agencja Prasowa pisała: "Inwestycje, które wypadły z budżetu na 2021 r., to m.in. obwodnica Śródmieścia, budowa Sinfonii Varsovii, tramwaj na Gocław czy niektóre odcinki tramwaju łączącego Wilanów z Dworcem Zachodnim - o czym prezydent stolicy Rafał Trzaskowski informował już we wrześniu". Rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka dementowała na Twitterze, że te inwestycje wypadły:

W rozmowie z tvnwarszawa.pl dodawała, że jeśli chodzi o dwie nowe linie tramwajowe, to "nastąpiła zmiana harmonogramu finansowania, większe środki będą przeznaczone na te inwestycje w kolejnych latach".

"Zaszyte" inwestycje tramwajowe

Deklaracje dotyczące "kolejnych lat" nie mają jednak mocy konkretnych kwot wpisanych "na sztywno" w dokumencie budżetowym (prognoza wieloletnia jest bardziej elastyczna). A w tym próżno szukać dużych sum przeznaczonych na dwie największe inwestycje wyczekiwane przez mieszkańców Gocławia i Wilanowa. W tabelkach odnajdujemy tylko skromne 100 tysięcy na utworzenie terenów zielonych między alejami Waszyngtona a Stanów Zjednoczonych. Na liście inwestycji w obszarze transportu jest jednak ogólnikowa pozycja "Dokapitalizowanie spółki Tramwaje Warszawskie - 250 mln zł". Czy w tej pozycji kryją się inwestycje, które nas interesują?

Karolina Gałecka zapewniła, że tak. - Dokapitalizowanie ma na celu dofinansowanie przez miasto programu inwestycyjnego realizowanego przez spółkę, obejmującego przede wszystkim budowę linii tramwajowych do Wilanowa, na ulicy Kasprzaka, na Gocław oraz zakup taboru tramwajowego - odpowiedziała kilka dni temu rzeczniczka ratusza. We wtorek sprawy przybrały nieoczekiwany obrót, gdy Rafal Trzaskowski w wywiadzie radiowym dopuścił porzucenie linii na Gocław na rzecz odnogi drugiej linii metra (zwanej trzecią).

Rzecznik Tramwajów Warszawskich przyznał, że kwoty faktycznie nie są widoczne bezpośrednio w budżecie, bo "finansowanie inwestycji tramwajowych od lat odbywa się inaczej".

- Finasowanie wszystkich zadań Tramwajów Warszawskich, czyli przewozów i także inwestycji, jest "zaszyte" w opłatach, jakie otrzymujemy z Zarządu Transportu Miejskiego i wynika z wieloletniej umowy na podstawie, której działamy - przekazał Maciej Dutkiewicz. I przekonywał, że umów związanych z projektowaniem i inwestycjami jest wiele. - Przykładowo: całościowy koszt umowy związanej z przygotowaniem projektu tramwaju na Gocław i pozyskaniem pozwolenia na budowę wynosi 5 milionów 854 tysiące złotych. Umowa na projektowanie tramwaju do miasteczka Wilanów - 9 milionów 250 tysięcy złotych. Z kolei projektowanie i budowa tramwaju na Gagarina to 190 milionów złotych. Budowa tramwaju na Winnicę to 67 milionów złotych. Planowany koszt budowy trasy do Wilanowa, budowy zajezdni na Annopolu i zakup nowych tramwajów w ramach projektu wynosi blisko 1 miliard 190 milionów złotych - wyliczał i zapewniał, że dokapitalizowanie jest związane z tymi inwestycjami.

Ale na pytanie, jakie konkretnie sumy zostaną wydane w przyszłym roku, nie odpowiedział. Widać jednak, że tramwajarze w nadchodzącym roku będą więcej projektować niż budować. Prace budowlane toczyć się będą tylko na Tarchominie (przedłużenie do pętli Winnica wraz z przebudową ulicy Światowida) oraz - prawdopodobnie, jeśli nie będzie żadnych opóźnień - na Woli (ma ruszyć budowa nowego odcinek na ulicy Kasprzaka).

Grosze na obwodnicę, drobne na teatr

Pewne jest, że nieprędko powstanie obwodnica śródmiejska od ronda Wiatraczna do ronda "Żaba". W budżecie na przyszłym roku przewidziano na nią symboliczną kwotę. - W obowiązującej wieloletniej prognozie finansowej na 2021 rok zarezerwowana jest kwota 123 tysiące złotych, przeznaczona na prace projektowe - poinformowała Małgorzata Gajewska z Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych.

Nie ruszy z kopyta budowa siedziba Sinfonii Varsovii na Kamionku. Choć do 2026 planuje się wpompować w budowę nowoczesnej sali koncertowej i remont zabytkowych obiektów 632 miliony złotych, to na przyszły ryk przypada niespełna 11 milionów złotych z tej sumy. Na co pójdą? - Prawie cała ta kwota (ponad 92 procent) jest przeznaczona na wynagrodzenie dla Atelier Thomas Pucher z tytułu wykonania projektów wykonawczych. Pozostałe środki są przeznaczone na wydatki inne, niezbędne, w tym związane z przygotowaniami postępowań przetargowych, usługi prawne, doradcze, opłaty - wyjaśniła Natalia Daca, kierowniczka działu marketingu SV.

Na liście największych inwestycji kulturalnych pierwszą pozycję zajmuje Muzeum Sztuki Nowoczesnej, którego budowa trwa na placu Defilad. Przeznaczono na nią 90 milionów złotych. W tyle pozostaje gmach Teatru Rozmaitości (TR Warszawa), który zaplanowano obok. Ale nie ma większych szans, że obiekty zostaną oddane do użytku razem. W prognozie wieloletniej do 2025 roku zapisano na teatr 130 milionów złotych, ale w 2021 na prace budowlane przewidziano tylko 424 tysiące złotych. Nie sprecyzowano, jakie konkretnie roboty zostaną przeprowadzone, dla samej inwestycji nie wybrano jeszcze wykonawcy. W innej rubryce zapisano także niespełna 1,2 miliona złotych na "wykonanie przekładek sieci w związku z planowaną budową teatru".

Najwięcej wydamy na rozbudowę metra

Łącznie w 21-miliardowym budżecie miasta na inwestycje przeznaczono niemal 2,7 miliarda. Ponad 1/3 tej kwoty (931 milionów) pochłonie trwająca rozbudowa drugiej linii metra. Druga pozycja to wspomniane dokapitalizowanie Tramwajów Warszawskich na kwotę 250 milionów i budowa MSN - 90 milionów. 81 milionów trzeba będzie wydać na dokończenie budowy Szpitala Południowego na Ursynowie, a 50 na modernizację Szpitala Bielańskiego. Na dalszą przebudowę Wybrzeża Helskiego potrzeba 48 milionów.

Największe inwestycje Warszawy w 2020 roku
Największe inwestycje Warszawy w 2020 roku
Źródło: UM
Czytaj także: