Policjanci z Bielan zatrzymali na gorącym uczynku 31-latka i 41-latka podejrzanych o kradzież z włamaniem samochodu. Jak podaje policja, obaj mężczyźni wpadli w biały dzień podczas holowania skradzionego pojazdu.
Jak informuje Elwira Kozłowska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa V, funkcjonariusze z Bielan otrzymali informację, że z ulicy Broniewskiego został skradziony samochód. - Mundurowi ruszyli w pościg za sprawcami kradzieży. Na ulicy Żeromskiego zauważyli skradziony samochód, który był holowany przez inny pojazd. Gdy jeden z mężczyzna zauważył policyjny radiowóz, zaczął uciekać pieszo. Po krótkim pościgu był już w rękach policjanta - relacjonuje Kozłowska.
Funkcjonariusze zatrzymali też drugiego mężczyznę. - Okazało się, że mężczyźni mieli problem z odpaleniem skradzionego samochodu, dlatego postanowili holować pojazd na lince - wskazuje Kozłowska. I dodaje, że podczas przeszukania policjanci znaleźli u 31-latka amfetaminę i marihuanę oraz poszukiwane prawo jazdy, należące do innej osoby.
Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Usłyszeli zarzuty za kradzież z włamaniem samochodu, za co grozi im kara do 10 lat więzienia. Ponadto 31-latek odpowie za posiadanie środków odurzających oraz ukrywanie cudzego dokumentu. Czynności w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz.
Informowaliśmy też o pościgu za mężczyzną podejrzanym o kradzież paliwa:
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP V