Już wkrótce na warszawskie ulice wyjedzie 130 przegubowych autobusów elektrycznych - zapowiada ratusz. Koszt przedsięwzięcia to ponad 400 milionów złotych, z czego 180 milionów to środki unijne.
W poniedziałek przedstawiciele Miejskich Zakładów Autobusowych podpisali umowę dofinansowania zakupu 130 pojazdów. Chodzi o elektryczne, niskopodłogowe autobusy przegubowe wraz z infrastrukturą towarzyszącą czyli siecią ładowarek ulicznych.
Całkowity koszt projektu to 417 milionów złotych, przy czym 180 milionów złotych pochodzi z dofinansowania Unii Europejskiej.
Odnowią zajezdnię na Woli
"Zakup tych pojazdów to główny element programu wprowadzania pojazdów bezemisyjnych na Trakt Królewski" - informują urzędnicy.
I deklarują, że do 2020 roku z Krakowskiego Przedmieścia i Nowego Światu znikną autobusy napędzane olejem napędowym. "Dzięki temu z najważniejszego deptaka stolicy znikną ostatecznie spaliny, będzie też znacznie ciszej".
Autobusy elektryczne dostarczone w ramach podpisanej umowy mają stacjonować w wyremontowanej zajezdni przy Redutowej na Woli.
"Będzie to najnowocześniejsza zajezdnia w Polsce" - chwali się ratusz. Zgodnie z planem, ma tam powstać wielopoziomowy parking z porośniętym trawą dachem, wyposażony w energooszczędne pompy ciepła i LED-owe oświetlenie.
Problem z ładowarką
To nie pierwsze inwestycje elektromobilne ratusza. Jak przypominają urzędnicy, MZA już od 2012 roku testowały modele pojazdów elektrycznych różnych producentów polskich i zagranicznych, a w 2015 roku kupiły pierwszych dziesięć sztuk elektrobusów marki Solaris Urbino 12 Electric, które zostały skierowane do obsługi linii 222.
Aby łatwiej było je ładować (bez zjeżdżania do zajezdni), w połowie roku przy Spartańskiej postawiono nową ładowarkę uliczną.
Jak zauważył jednak dziennikarz "Gazety Stołecznej", nowe autobusy (na które podpisano umowę) nie będą mogły z niej skorzystać. Zostały bowiem wyprodukowane przez inną firmę (Ursus CitySmile 12 Electric) i nie pasują do ładowarki.
- Nie jest to dla nas wielkim problemem - mówi nam rzecznik MZA Adam Stawiski. - Autobusy Ursus i tak nie korzystałyby z ładowarki przy Spartańskiej, dlatego że do obsługi linii 222 [która tam jeździ i się ładuje - red.] w zupełności wystarczą autobusy marki Solaris Urbino - dodaje.
- Autobusy z Ursusa były dedykowane dla linii 178 i tak będą jeździły po wybudowaniu ładowarki dla Konwiktorskiej, co być może nastąpi jeszcze w tym roku - podkreśla dalej Stawiski. Dodatkowo, dedykowane dla nowych Ursusów mają być ładowarki, których budowę zakłada podpisany w poniedziałek kontrakt.
Będą kolejne inwestycje
To nie koniec elektromobilnych inwestycji. Urzędnicy informują, że w fabryce w Bolechowie trwa budowa kolejnych autobusów elektrycznych dla MZA. Firma Solaris Bus & Coach wiosną ma dostarczyć do Warszawy dziesięć autobusów Solaris Urbino 12 Electric nowej czwartej generacji. W przyszłym roku miejska spółka będzie więc posiadała 30 autobusów elektrycznych klasy maxi (czyli o długości 12 metrów).
Elektryczne autobusy na Trakcie Królewskim rok temu zapowiadała wiceprezydent Kaznowska:
kw/r