Tysiące osób witały nowy rok na błoniach Narodowego

Sylwester 2015 w Warszawie
Źródło: TVN 24
Tysiące warszawiaków powitało Nowy Rok na błoniach Stadionu Narodowego. Uczestnikom miejskiej zabawy towarzyszyły polskie i zagraniczne gwiazdy, m.in. zespoły Perfect, Lemon i The Kooks. Był także pokaz pirotechniczny w biało-czerwonych barwach z muzyką Chopina.

Impreza sylwestrowa pod gołym niebem odbyła się na prawym brzegu Wisły, na błoniach Stadionu Narodowego, już po raz trzeci. Przygotowywano tam scenę o powierzchni 540 metrów kwadratowych.

Na błoniach od godziny 20 zbierali się goście. - Właśnie otworzyli bramki. Uczestnicy zabawy powoli zaczynają się schodzić - relacjonował Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl.

Podczas zabawy przy Stadionie Narodowym organizatorzy łączyli się m.in. z Zakopanem, Sopotem i Wrocławiem, aby mieszkańcy Warszawy mogli zobaczyć, jak nadejście nowego roku jest świętowane w innych miastach. Fragmenty warszawskiego Sylwestra były także transmitowane w telewizji publicznej.

Na scenie w 30-40 minutowych koncertach wystąpili artyści z kraju i zagranicy. Zabawę rozpoczął polski didżej - DJ Zaks. Następnie dla warszawskiej widowni zagrała grupa Lemon. Na scenie pojawili się ponadto: Grubson, Perfect, a przed północą - The Kooks.

Fajerwerki rozświetliły niebo nad stolicą

Życzenia od wiceprezydenta

Przed północą życzenia zgromadzonej widowni złożył wiceprezydent stolicy Jarosław Jóźwiak, podkreślając, że wydarzenie przed Stadionem Narodowym jest "najlepszą i najwspanialszą imprezą w Polsce".

- Cieszę się, że przyszło was dzisiaj znowu kilkadziesiąt tysięcy - powiedział. - Życzymy państwu wszystkiego najlepszego, aby ten rok 2016 dla nas, dla Warszawiaków był jeszcze lepszy, jeszcze wspanialszy, żeby tak wspaniale rozwijało się nasze miasto - dodał. Jóźwiak pozdrowił także zagranicznych gości, którzy przybyli przed Stadion Narodowy.

Fajerwerki nad stolicą

O północy rozpoczął się 12-minutowy pokaz pirotechniczny w biało-czerwonych barwach, przy akompaniamencie muzyki Fryderyka Chopina. Wraz z zakończeniem pokazu sztucznych ogni, na scenie pojawił się DJ Paul Van Dyk, który półtoragodzinnym blokiem muzyki elektronicznej zakończył Sylwestra przed Stadionem Narodowym.

Impreza rozpoczęła się tuż po 20.

Impreza rozpoczęła się tuż po 20.

A WY JAK SPĘDZACIE SYLWESTRA? PISZCIE NA KONTAKT24@TVN.PL

W domu, w klubie, a może w plenerze Tak witacie Nowy Rok!

Wyjątkowa atmosfera

- Przyszłam pod Stadion Narodowy, bo nie chciałam spędzić Sylwestra w domu albo wśród znajomych na jakiejś niespecjalnej imprezie - powiedziała PAP Natalia, studentka z Warszawy. - Miałam ochotę posłuchać mojego ulubionego koncertu, w szczególności Grubsona na żywo - dodała.

- Co roku przyjeżdżamy do Warszawy na imprezę sylwestrową. Podoba mi się organizacja, atmosfera, muzyka, lubię w takich okolicznościach kończyć stary rok - zaznaczyła Kasia z Zamościa.

Kawa i herbata za darmo

Z uwagi na mroźną pogodę na błoniach przygotowano tzw. strefy ciepła, w których można się było ogrzać i coś zjeść.

Organizatorzy zachęcali mieszkańców do robienia zdjęć z sylwestrowej zabawy. Na stronie www.wawasylwester.pl powstanie galeria fotografii, będą nagrody za najlepsze zdjęcia, m.in. przelot awionetką nad Warszawą.

Plan terenu imprezy
Plan terenu imprezy
Źródło: Urząd Miasta

Za 3 mln złotych

Miejski Sylwester to jedna z największych imprez w Warszawie - koszty jej organizacji wyniosły nieco ponad 3 mln zł.

GWIAZDY TEGOROCZNEGO SYLWESTRA:

Gwiazdy warszawskiej zabawy

PAP/ran/b/kś/gp

Czytaj także: