- Uczestnicy marszu grali na bębnach. Część była przebrana, mieli maski zwierząt na twarzy. Wiele osób przyniosło transparenty, niektórzy przyprowadzili swoje psy - opowiadał reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński.
Na Facebooku akcję poparło kilka tysięcy osób.
- Pierwsza edycja marszów miała miejsce już w lutym. Przychodzą na nie ludzie ze zwierzętami. Często są poprzebierani, więc będzie z pewnością kolorowo. Nie można zapominać, że idea jest smutna – podkreśla w rozmowie z tvnwarszawa.pl Olivier Halasa. – Wiele znanych osobowości zapowiedziało, że jak tylko będą mogli, to wezmą udział w przemarszu – dodał.
"Nie możemy pozostać obojętni"
Idea marszu dotyka przemocy stosowanej wobec zwierząt nie tylko domowych, lecz również hodowlanych, futerkowych, cyrkowych oraz używanych do eksperymentów. Pomysłodawcy marszu chcą uświadomić, iż zwierzę nie jest rzeczą – posiada uczucia i odczuwa cierpienie tak samo jak człowiek.
Pomysł marszu narodził się wskutek pojawiających w mediach informacji o aktach przemocy wobec zwierząt.
- Aktów przemocy wobec zwierzaków jest bardzo dużo. Nie możemy pozostać na nie obojętni. Chcemy trafić do jak największej liczby ludzi. Na Facebooku poparły nas tysiące internautów – tłumaczy Halasa.
Sławne osobistości, które popierają akcję: Marek Borowski, Karolina Korwin Piotrowska, Natalia Kukulska, Joanna Mucha, Robert Janowski, Kasia Kowalska, Olivier Janiak, Łukasz Zagrobelny, Agnieszka Szulik, Ilona Felicjańska, Jacek Poniedziałek, Maria Wiktoria Wałęsa, Paulina Młynarska, Joanna Senyszyn, Izabela Sierakowska, Zofia Czernicka, Jacek Żakowski, Tomasz Raczek, Marcin Szczygielski, Małgorzata Kożuchowska, Monika Jarosińska, Małgorzata Socha, Edyta Olszówka, Magdalena Środa, Robert Biedroń, Maja Frykowska, Dawid Woliński, Maciej Nowak, Aleksandra Szwed, Robert Rozmus, Martyna Jakubowicz, Artur Barciś, Kasia Zarośliska, Józef Młynarczyk, John Hembree, Wiesław Wraga.
myk