Wzdłuż ul. Stryjeńskich na Ursynowie ma powstać pas rowerowy. Tak zdecydowali mieszkańcy, głosujący na projekt z budżetu obywatelskiego. Ale ma on poważną wadę - szlak urywa się przed skrzyżowaniem z Belgradzką.
Chodzi o odcinek między ulicami Płaskowickiej a Przy Bażantarni. Lokalni aktywiści skupieni w Projekcie Ursynów mają wątpliwości do dwóch fragmentów planowanego pasa dl rowerów. Według projektu, ten dla rowerzystów jadących w stronę Kabat, kończyłby się na wysokości skrzyżowania z ul. Kazury. Nie wyznaczono oddzielnej drogi dla cyklistów pragnących dojechać do oddalonego o sto metrów skrzyżowania z ul. Belgradzką.
W podobnej sytuacji byliby rowerzyści jadący od strony ul. Przy Bażantami do Belgradzkiej. Oni jednak dysponowaliby alternatywną drogą, wyznaczoną wzdłuż alei parkingowej. - To rozwiązanie niepraktyczne. Rowerzyści będą jechać ciasną alejką, zostaną zmuszeni do manewrowania między miejscami parkingowymi oraz nadjeżdżającymi samochodami - twierdzi jednak Maciej Antosiuk z Projektu Ursynów.
Zwraca też uwagę, że takie rozwiązanie wymuszałoby rozgrodzenie płatnych parkingów, gdzie konkretnym autom dedykowane są konkretne miejsca parkingowe.
Odbiorą pas kierowcom
Protestują też zmotoryzowani, którzy twierdzą, że odebranie kierowcom jednego pasa ruchu spowoduje korki w tym rejonie. Drogowcy odpowiadają, że nie musi tak być.
- Już dziś w kierunku centrum są dwa "wąskie gardła": sygnalizacja świetlna przy ul. Belgradzkiej i zwężenie do jednego pasa przy ul. Na Uboczu. W przeciwnym kierunku takim "gardłem" jest rondo przy ul. Płaskowickiej - mówi Karolina Gałecka, rzeczniczka ZDM. - Według naszych szacunków, w popołudniowym szczycie w stronę Kabat przejeżdża przez nie około 1100 pojazdów na godzinę. Tylko w 5 proc. przypadków samochody zjeżdżają ze skrzyżowania oboma pasami ruchu - dodaje.
Spotkanie w środę
Pojawiają się też inne kwestie, np. możliwość skrętu w lewo, czy wyjazdy z poszczególnych osiedli. - Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, ZDM postanowił, że projekty drogowe będą prezentowane mieszkańcom na etapie przygotowań. Przewidziano również możliwość zgłaszania uwag - zapowiada rzeczniczka.
Pierwsze spotkanie dotyczące inwestycji miało miejsce 27 stycznia. Frekwencja była słaba, bo - jak twierdzi nasz rozmówca z Projektu Ursynów - zawiodła promocja wydarzenia. W związku z tym urzędnicy zorganizowali kolejne, 10 lutego o godz. 19 w Natolińskim Ośrodku Kultury. Do 12 lutego wydłużono także termin zgłaszania uwag. Można je kierować na adres rowery@um.warszawa.pl lub pisemnie do Zarządu Dróg Miejskich.
- Jesteśmy otwarci na postulaty mieszkańców. Propozycje weźmiemy pod uwagę przy opracowaniu finalnej koncepcji – zapowiada Mikołaj Pieńkos z ZDM. - Rozmawiałem z autorem projektu, zdecydowanie opowiada się za tym, aby mieszkańcy mieli możliwość poznania wariantów oraz zgłaszania swoich uwag - wtóruje mu Maciej Antosiuk.
Ulica Stryjeńskich ma być przebudowana na jesieni tego roku. Wstępny projekt w dużej rozdzielczości można oglądać na stronie stronie ZDM.
kc/b
Źródło zdjęcia głównego: ZDM