- Warszawa zielona, Warszawa nowoczesna, Warszawa europejska musi zachować ogródki działkowe - mówił Śpiewak na konferencji na terenie ogródków działkowych przy alei Waszyngtona na Pradze Południe. - To jest ogromne dziedzictwo warszawiaków, dziedzictwo historyczne, bo najstarsze ogrody działkowe powstały w Warszawie na początku XX wieku, ale to są przede wszystkim zielone płuca Warszawy. To są miejsca, dzięki którym mamy czym oddychać - dodał.
W Warszawie jest ok. 170 ogrodów działkowych, a w nich ok. 30 tysiąca działek. Przekłada się to na ponad tysiąc hektarów gruntu. Według danych, na które powoływał się Śpiewak, zagrożonych reprywatyzacją jest ok. 20 ogrodów działkowych w stolicy.
Najgłośniejszą sprawą była reprywatyzacja 32 hektarów działek przy alei Waszyngtona. To teren, którego inwestycyjną wartość szacowano na 142 mln złotych. Przekazano go prywatnej firmie, mimo że jeszcze w latach 60. państwo wypłaciło za niego milionowe odszkodowanie i przejęło grunt. Reprywatyzację podważył sąd, wyrok uprawomocnił się pod koniec 2016 roku.
Były także zakusy na przejęcie 20 hektarów działek na Dolnym Mokotowie.
"Zachować przyszłych pokoleń"
- Jako kandydat na prezydenta Warszawy deklaruję jasno, że zobowiązujemy się do tego, że ocalimy wszystkie ogrody działkowe na terenie Warszawy - oświadczył. - Wszystkie rodzinne ogrody działkowe na terenie Warszawy obejmiemy planami zagospodarowania tak, żeby nie była możliwa zabudowa ich przez deweloperów - dodał.
Zaznaczył, że "jeżeli zabudujemy te działki, to skrzywdzimy nie tylko działkowców, ale skrzywdzimy wszystkich warszawiaków".
Śpiewak podkreślił, że "działki są miejscem integracji społecznej, aktywności, szczególnie osób starszych". - To są bezcenne miejsca, które my musimy zachować dla naszego pokolenia, ale również dla przyszłych pokoleń - przekonywał.
Finansowe wsparcie miasta
- Chcielibyśmy uczynić te ogrody również dostępne dla mieszkańców Warszawy. To jednak nie może oznaczać przerzucania obowiązku utrzymania ogrodów w sytuacji, kiedy są one otwarte dla mieszkańców Warszawy, tylko i wyłącznie na działkowców - powiedział Śpiewak. Jak dodał, miasto powinno objąć wsparciem ogrody działkowe, m.in. skierować tam patrole straży miejskiej i zainstalować monitoring, ale także pomóc w budowie i utrzymaniu infrastruktury, np. toalet czy ławek.
Śpiewak zadeklarował, że w przyszłej Radzie Warszawy, kiedy powstanie klub Wygra Warszawa, zapewni on działkowcom niezbędne fundusze.
"Musimy wziąć odpowiedzialność"
Kandydatka na wiceprezydenta Warszawy Paulina Piechna-Więckiewicz podkreślała, że ogrody działkowe są częścią ekosystemu stolicy. - Musimy jako miasto wziąć odpowiedzialność za stan ogrodów działkowych, za infrastrukturę - mówiła. Dodała ponadto, że powinno się to dziać w ramach stałej współpracy z działkowcami.
Przyznała, że wspólnie z działkowcami "chcielibyśmy stworzyć zielone centra aktywności lokalnej" oraz kontynuować podobne inicjatywy, jak np. wczasy dla seniorów na terenie ogródków działkowych, które od lat odbywają się na warszawskiej Woli, czy otworzyć ogrody działkowe, "aby dzieci mogły zobaczyć, jak rośnie marchewka".
PAP/mn/b