Skontrolowali autobusy w stolicy. "Większość była niesprawna"

Konferencja ministra infrastruktury i budownictwa
Źródło: TVN24/Mateusz Szmelter

- Większość autobusów miejskich w Warszawie oraz prawie wszystkie podmiejskie, które zostały skontrolowane, były niesprawne technicznie - poinformował p.o. Głównego Inspektora Transportu Drogowego Alvin Gajadhur. ZTM zaprzecza alarmującym doniesieniom.

- W środę sprawdziliśmy 14 autobusów miejskich, niestety w 9 przypadkach zostały zatrzymane dowody rejestracyjne i pojazdy zostały wycofane z ruchu. W czwartek sprawdziliśmy 14 pojazdów komunikacji podmiejskiej, w 12 przypadkach zostały zatrzymane dowody rejestracyjne, a 10 pojazdów wycofaliśmy z ruchu - podkreślił na piątkowej konferencji prasowej Gajadhur.

Kontrole zostały przeprowadzone przez inspektorów transportu drogowego za pomocą jedynej w Polsce mobilnej stacji kontroli pojazdów. - To jest stacja, która rozkłada się w ciągu kilku minut i ze 100 proc. pewnością można stwierdzić, jakie usterki ma pojazd. Na pewno dużo łatwiej jest te usterki stwierdzić niż w takich tradycyjnych kontrolach - tłumaczył Gajadhur.

Wśród najczęściej wymienianych usterek pojazdów inspektorzy wymieniają: wycieki płynów eksploatacyjnych, nadmiernie zużyte ogumienie, uszkodzenia elementów zawieszenia, niesprawne układy hamulcowe, skorodowane elementy konstrukcyjne pojazdów oraz uszkodzone mocowania siedzeń.

Minister się przeraził

Minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk, obecny na konferencji prasowej, ocenił, że wyniki kontroli są "zatrważające".

- Świadczą o tym, że ci którzy zarządzają dzisiaj transportem miejskim oraz ci, którzy są właścicielami firm w transporcie pozamiejskim, powinni zastanowić się nad tym, czy właściwie wykonują swoje obowiązki, czy rzeczywistość nie odbiegła od nich zbyt dalece, co powoduje, że pasażerowie, tychże autobusów narażeni są na niebezpieczeństwo - podkreślił minister.

Adamczyk zapowiedział także, że GITD będzie prowadziła kontrole pojazdów w innych miastach, przy użyciu mobilnej stacji kontroli pojazdów, będą też kontrolowane autobusy w ruchu podmiejskim.

- Chcemy doprowadzić do tego, żeby sprawne, techniczne pojazdy woziły pasażerów w ruchu miejskim i pozamiejskim - zaznaczył.

ZTM: Komunikacja jest bezpieczna

W piątek po południu do wyników kontroli odniósł się Zarząd Transportu Miejskiego. "Wbrew alarmującym informacjom przekazanym opinii publicznej przez ministra infrastruktury i Inspekcję Transportu Drogowego komunikacja miejska w Warszawie jest bezpieczna" – zapewnia Igor Krajnow, rzecznik ZTM.

Dodaje, że autobusy, którym zabrano dowody rejestracyjne w żadnym stopniu nie zagrażały bezpieczeństwu pasażerów."We wszystkich 9 przypadkach przyczyną zatrzymania dowodu był wyciek płynów eksploatacyjnych. Inspektorzy ITD mieli również zastrzeżenia do stanu bieżnika w oponach części pojazdów oraz do… uchwytów na flagi na zewnątrz autobusów" – tłumaczy Krajnow i dodaje, że wszystkie dowody rejestracyjne zostały zwrócone przewoźnikom jeszcze tego samego dnia.

Główne zdjęcie: Marcin Obara / PAP

PAP/skw/ran

Czytaj także: