Wystarczył kilkugodzinny deszcz, aby trasa S79 prowadząca w kierunku Lotniska Chopina znalazła się pod wodą. To nie pierwsza taka awaria. Ekspresówka w rejonie węzła na Marynarskiej "tonie" regularnie. Zarządca trasy przyznaje: "analizujemy przyczyny" i nie wyklucza podobnych problemów w przyszłości.
- Przyczyną zalania S79 były długotrwałe ponadnormatywne opady deszczu, system odwodnienia nie nadążał odprowadzać wody - poinformowała nas w poniedziałek Małgorzata Tarnowska z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która zarządza trasą.
Woda po kolana
O powodzi na S79 informowaliśmy w niedzielę po południu. - Wody jest tutaj po kolana. Jeden samochód wjechał w tę kałużę i niestety dalej już nie pojedzie - opisywał Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl, który obserwował całą sytuację.
- Służby drogowe GDDKiA natychmiast podjęły działania, odpompowując nadmiar wody. Droga została udostępniona w niedzielę przed północą - oświadcza Tarnowska.
Regularne podtopienia
Film i zdjęcia naszego reporterka pokazujące ekspresówkę stojącą w wodzie robiły wrażenie. Nie pierwszy raz. Wystarczy zajrzeć do archiwum tekstów tvnwarszawa.pl, aby przekonać się, że trasa S79 w rejonie Marynarskiej jest zalewana często. Potężne problemy mogliśmy obserwować chociażby w grudniu ubiegłego roku. Zalany węzeł był nieprzejezdny, akcja służb trwała całą dobę. Z kolei po lipcowej burzy pod wodą znalazła się pobliska łącznica S2 z S79.
Częste awarie zastanawiają, tym bardziej że droga jest stosunkowo nowa. Jak pisaliśmy na naszym portalu, oddana została do użytku we wrześniu 2013 roku, wraz z fragmentem POW czyli trasy S2.
"Sytuacja może się powtarzać"
Po grudniowym incydencie Generalna Dyrekcja poinformowała, że zawiniło "nieprawidłowe odprowadzanie wody z części trasy S79". To z kolei miało nastąpić ze względu na zanieczyszczenia, które przedostały się do rurociągu odprowadzającego wodę i go zatkały. Jednocześnie zadeklarowano, że na trasie powstaną dodatkowe "studzienki rewizyjne w celu uniknięcia podobnych problemów w przyszłości".
Studzienki - jak informuje Tarnowska - wykonano. Dlaczego zatem wciąż są problemy?
- Analizujemy przyczyny powstania rozlewiska na drodze. Oczekujemy, że system odwodnienia będzie sprawniejszy, wtedy gdy miasto zakończy prace związane z przebudową ulicy Marynarskiej. Dodatkowo po wybudowaniu S7 Warszawa-Grójec, odwodnienie będzie usprawnione - zapewnia tym razem przedstawicielka GDDKiA.
Jak informowaliśmy ostatnio na tvnwarszawa.pl, remont Marynarskiej (jej poszerzenie) ma zakończyć się za rok. Co do tego czasu z trasą S79? - Niewykluczone jest, że w przypadku bardzo dużych opadów sytuacja [z niedzieli - red.] może się powtarzać - informuje Tarnowska.
kw/mś/jb