- Wzdłuż strony Kołłątaja, czyli zachodniej pierzei rynku, stanął płot, a przy ul. Wąski Dunaj pracuje koparka wodociągowców - relacjonuje Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl. - Robotnicy są też przy ul. Krzywe Koło - dodaje.
Przełożą kostkę
Nie ma też już ogródków sezonowych w części pomiędzy pomnikiem Syrenki, a Muzeum Historycznym m.st. Warszawy. To właśnie ta połowa płyty rynku ma być w pierwszej kolejności zagrodzona i remontowana. Prace będą polegały na przełożeniu kostki brukowej – ma być równo, a ubytki uzupełnione.
- Jesteśmy w trakcie ustawiania płotu. We wtorek ta część rynku będzie zagrodzona - powiedziała po godz. 11 Renata Kaznowska, dyrektor Zarządu Terenów Publicznych, który zleca prace.
Przypomina, że część prac wykonano już przy samym muzeum - Z chodników zniknął beton, a zastąpiły go płyty porfirowe o czerwonym odcieniu. Krawężniki obniżono, by ułatwić dostęp niepełnosprawnym. Układano też na nowo kostkę brukową tuż przy chodniku.
Półtora tygodnia temu pisaliśmy, że prawdopodobnie na czas robót część ogródków zostanie przez kilka tygodni. Na razie funkcjonują te znajdujące się nieopodal skrzyżowania ul. Celnej i Jezuickiej. - Front robót zajmie północną część rynku, jedną czwartą zaplecze, więc ogródki mogą zostać w tej części. W zależności, jak będą postępować prace, to myślę, że będą mogły funkcjonować 3-4 tygodnie - zaznacza Kaznowska.
Prace na rynku mają potrwać do połowy listopada.
Dewastowanie zabytku?
Rynek to nie jedyne miejsce na Starym Mieście, gdzie wymieniana jest nawierzchnia. Niedawno robotnicy remontowali ul. Szeroki Dunaj, trwają ostatnie prace na Piwnej. Za remont tych dwóch ulic i rynku miasto zapłaci 3,5 mln zł.
Nie wszystkim to się jednak podoba. W połowie lipca pisaliśmy o mieszkańcach, którzy część remontu nazywają "dewastowaniem zabytku". Czytaj więcej na ten temat.
Nawierzchnia wymieniana będzie również na pozostałych uliczkach Starego Miasta, a także placu Zamkowym. Wszystkie prace mają zakończyć się w 2015 roku.
ran/roody