Na kilka dni przed głosowaniem, profesor Irena Lipowicz odniosła się do samego udziału w referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz z urzędu prezydent stolicy.
"Rozgorzała burza"
- Widzimy jaka burza polityczna rozgorzała na tle skorzystania z tego wyboru. Rzecznik Praw Obywatelskich ani nie będzie zachęcać ani nie będzie zniechęcać do udziału w referendum - powiedziała Irena prof. Irena Lipowicz, Informacyjnej Agencji Radiowej, Polskie Radio SA. - Pamiętamy jak w poprzednim ustroju wymuszano udział w różnych aktach wyborczych. Kiedy tłumaczę czasami za granicą, czemu w Polsce frekwencja jest niższa, to tłumaczę naszych obywateli właśnie w ten sposób. Mówię, że przez lata był to przymus, wobec tego ludzie odreagowują. Ale równocześnie to jest prawo obywatelskie i każdy ma prawo z niego skorzystać - dodała.
Jednak w przypadku niedzielnego referendum, ważna jest już sama obecność przy urnach. Jeżeli nie zagłosuje co najmniej 389 430 osób, to referendum będzie po prostu nieważne.
ran