Otwarcie II linii metra, więcej biletomatów, nowszy tabor, mniej dużych wyłączeń komunikacyjnych i lepsze zabezpieczenia karty miejskiej - zdaniem Zarządy Transportu Miejskiego te czynniki wpłynęły na wzrost liczby sprzedanych biletów. Przez cały 2015 rok pasażerowie kupili o ponad 5,6 mln biletów więcej niż w 2014 roku.Co za tym idzie, do budżetu ZTM wpłynęło też więcej pieniędzy ze sprzedaży biletów i to o ok. 46 mln zł. - Wzrost wartościowy osiągnął poziom 7,5 proc. Wartość sprzedanych biletów to ok. 941 mln złotych. Po odliczeniu podatku wpływy do budżetu wyniosły 818 mln zł - poinformował Grzegorz Dziemieszczyk, dyrektor Pionu Handlowego ZTM.
Rekordowy POP Centrum
Z przedstawionych w piątek danych wynika, że pasażerowie najchętniej kupowali bilety na i w okolicy stacji metra Centrum. Tylko w POP-ie Metro Centrum I sprzedano w ubiegłym roku bilety o wartości blisko 9,9 mln zł. Niezmiennie dużą popularnością cieszą się bilety krótkookresowe. W zeszłym roku pasażerowie kupili ok. 33,8 mln biletów jednorazowych przesiadkowych. Wzrosła także sprzedaż biletów długookresowych z 4,7 mln w 2014 roku do 5,1 mln w 2015. Jak podkreślił dyrektor ZTM Wiesław Witek, przyczyniło się do tego lepsze zabezpieczenie kart miejskich przed nielegalnym naładowywaniem.
Codzienne kontrole
- Od lutego wprowadziliśmy procedurę codziennego analizowania tego, co dzieje się w systemie sprzedaż. Widzimy wszystkie transakcje, które maja miejsce na terenie Warszawy w zakresie kupowanie i logowanie się. Analizujemy to, aby się upewnić, czy nie pojawia się jakaś nowa forma obejścia naszego systemu. Takie przypadki są jednak sporadyczne - podkreślił Witek.Mniej jest także gapowiczów, przy czym wzrosła skuteczność działań windykacyjnych ZTM. Tylko w zeszłym roku wpływy z kar za jazdę bez biletów wyniosły 33,8 mln zł.
jk/b