Jeszcze w październiku kolejarze zapewniali, że na wyremontowanej elewacji Dworca Centralnego nie będą umieszczane wielkoformatowe reklamy. - Zdecydowaliśmy, że na nowej nie będziemy przyklejać reklam. To dla nas strata finansowa, ale uznaliśmy, że nie powinno już tam nic wisieć – zapowiadał w rozmowie z "Gazetą Stołeczną" Jarosław Bator, ówczesny członek zarządu PKP.
Ci, którzy pomyśleli, że Dworzec Centralny przestanie być nośnikiem wielkich banerów, mogą czuć się zawiedzeni. Od nowego roku na odnowionej elewacji budynku od strony al. Jana Pawła II ma pojawić się reklama o powierzchni 420 mkw. Kolejarze nie widzą w tym nic złego i zapewniają, że postępują zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami. Jak precyzują, chodziło bowiem jedynie o nieumieszczanie reklam wyklejanych.
- Zgodnie z wcześniejszymi zapewnieniami, na zmodernizowanej elewacji Dworca Centralnego PKP S.A. nie będzie umieszczała reklam wyklejanych. Natomiast podwieszane reklamy będą montowane, ale jedynie od strony al. Jana Pawła II – tłumaczy teraz Paulina Jankowska, rzeczniczka PKP S.A.
Izba broni przyszłej płachty
Jak dodaje, wynajem powierzchni reklamowej jest zgodny z przepisami prawa budowlanego, a środki z niego pozyskane pomogą w pokryciu kosztów utrzymania dworca, a tym samym "w zapewnieniu wysokich standardów obsługi klientów". Rzeczniczka pomija nasze pytania o kwestie estetyczne obwieszonego płachtami obiektu.
Głos w sprawie zabrała także Ogólnokrajowa Izba Gospodarcza Reklamy Wielkoformatowej, która w mailu rozesłanym do mediów... postanowiła uprzedzić ewentualną krytykę polityki kolejarzy.
- Temat świeżo wyremontowanego budynku całkowicie zasłoniętego przez reklamy może wzbudzać kontrowersje, ale powtarzany jak mantra argument łamania prawa jest w tym wypadku nieprawdziwy. Jednak zgodnie z decyzją ministra infrastruktury i rozwoju z marca ubiegłego roku, teren, na którym znajduje się dworzec, jest tzw. terenem zamkniętym, wyłączonym spod władztwa planistycznego gminy. Oznacza to w tym wypadku, że miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego nie obejmuje terenów dworca, z zabudowaniami włącznie – tłumaczy Joanna Szlemińska, prezes Ogólnokrajowej Izby Gospodarczej Reklamy Wielkoformatowej. - Natomiast to, że w opinii niektórych osób lub środowisk, reklamy nie spełniały ich oczekiwań estetycznych nie może dyskwalifikować możliwości wynajmu powierzchni przez niezależny podmiot - dodaje.
"Bo w Berlinie też tak mają"
A spółka PKP powołuje się na wzorce z zagranicy. - Należy zaznaczyć, że wykorzystywanie przestrzeni dworców na cele reklamowe jest powszechnie praktykowane także w innych krajach europejskich. Jako przykład może tu posłużyć berliński Hauptbahnhof – przekonuje Paulina Jankowska.
PKP ma już chętnych na wynajem powierzchni reklamowej na cały I kwartał przyszłego roku.
Od marca wewnątrz Centralnego prowadzona jest "estetyzacja". Z hali głównej zniknęły szklane kubiki, pojawiła się kontrowersyjna antresola:
jk/b
Przebudowa Dworca Centralnego trwa
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl