Pomnik żołnierzy radzieckich znów został oblany farbą. I znów wraca też pomysł, by przenieść go z Parku Skaryszewskiego. "Dzielnica musiała i nadal musi wydatkować ze swojego budżetu kwoty na jego czyszczenie" – przypomina radny Dariusz Lasocki z PiS.
Jak informowaliśmy, w środę rano (jeszcze przed startem marszu narodowców), pomnik został pomalowany czerwoną farbą. Mężczyzna, który to zrobił, został zatrzymany na gorącym uczynku przez policję.
"Przenieść w odpowiednie miejsce"
To wydarzenie nie umknęło osobom, które chcą usunięcia monumentu z parku. "Nie po raz pierwszy zwracam się do Pana (robili także moi koledzy z Klubu Radnych PiS w Radzie Dzielnicy Praga-Południe) aby podjął Pan energiczne działania celem przeniesienia pomnika Sowietów z Parku Skaryszewskiego w inne miejsce odpowiednie dla tego typu obiektu" – pisze w apelu do burmistrza dzielnicy Dariusz Lasocki.
I przypomina, że w ostatnich latach pomnik był wielokrotnie niszczony. Zwraca też uwagę, że dzielnica musi wydawać pieniądze jego czyszczenie. "Środki te można (...) spożytkować na inne cele m.in. uczczenie Żołnierzy Wyklętych czy też na uroczystości patriotyczne" – przekonuje Lasocki.
W rozmowie z nami dodaje, że nie pochwala niszczenia monumentu. Jego zdaniem powinien zostać przeniesiony na Cmentarz Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich, który znajduje się przy ul. Żwirki i Wigury.
W UBIEGŁYM ROKU DZIAŁACZE FORUM MŁODYCH PIS CHCIELI OPAKOWAĆ POMNIK W FOLIĘ:
Foliowanie pomnika
ran/r