Pył, węgiel, rtęć. MPWiK uruchomiło monitoring Czajki

Oczyszczalnia Czajka to jedna z inwestycji, która powstała z pomocą UE
Oczyszczalnia Czajka to jedna z inwestycji, która powstała z pomocą UE
Źródło: Kacper Kowalski/ aeromedia.pl dla MPWiK

Wodociagowcy udostępnili internetowy monitoring działania Czajki. Apelowali o to mieszkańcy Białołęki po ostatnich problemach z trującą rtęcią, która ze ściekami dostała się do oczyszczalni.

Specjalna zakładka pojawiła się na stronie stołecznych wodociągów po tym, jak zaczęła być używana część ściekowa Czajki i rozpoczęto obróbkę osadów.

Tego chcieli mieszkańcy

- To był jeden z postulatów mieszkańców już na etapie lokalizacji inwestycji - informuje Roman Bugaj, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Ale nie tylko. Upominali się o taki społeczny monitoring również w tym roku.

Pod koniec maja pisaliśmy o problemach, jakie miała Czajka. Niebezpieczna rtęć dostała się ze ściekami do oczyszczalni. Wykrycie szkodliwej substancji na miesiąc unieruchomiło działającą obok spalarnię. Odpady, zawierające także jaja pasożytów, trafiły na wielką hałdę. Mieszkańcy okolicznych osiedli narzekali na fetor. Czytaj więcej na ten temat.

Wyniki poniżej standardów

Na stronie MPWiK możemy śledzić na bieżąco co dzieje się na terenie oczyszczalni. Prowadzony jest także monitoring emisji spalin, znajdziemy tam również parametry opisujące pracę oczyszczalni - sprawdzana jest zawartości m.in. pyłu, węgla organicznego, chlorowodoru, tlenku węgla oraz rtęci. - Wyniki są znacznie poniżej standardów emisyjnych - informuje Roman Bugaj, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.

TAK W MAJU MIESZKAŃCY I PRZEDSTAWICIEL MPWIK ODNOSILI SIĘ DO WYCIEKU, KTÓRY UNIERUCHOMIŁ SPALARNIĘ:

Mówi Krzysztof Cieślak, stowarzyszenie mieszkańców Choszczówki

Mówi Roman Bugaj, rzecznik prasowy miejskich wodociągów

ran//ec

Czytaj także: