Prima Aprilis drogowców? Stare znaki wróciły na Wisłostradę

Powrót do przeszłości na Wisłostradzie
Powrót do przeszłości na Wisłostradzie
Źródło: Lech Marcinczak, tvnwarszawa.pl
Kto? Po co? Kiedy? Może dla żartu, a może przez zakrzywienie czasoprzestrzeni na Wisłostradzie pojawiły się informacje o remoncie z listopada zeszłego roku.

- Jestem pewien, że w zeszłym tygodniu ich tam nie było - mówi repoter tvnwarszwa.pl Lech Marcinczak. Jadąc rano Wisłostradą, na wysokości stadionu Legii zauważył nowe oznakowanie. Żółte tablice zachęcają, by skorzystać z objazdu trasą Łazienkowską w związku z... pracami na rondzie Waszyngtona.

Najciekawsza jest jednak data: 4 - 7.11.2011. Pierwsza myśl? - Ktoś zapomniał usunąć je po zakończeniu przebudowy ronda przy Stadionie Narodowym? Ale skoro kilka dni temu ich tam nie było, to...

"Nie nasze, ale usuniemy"

- To nie są nasze znaki - mówi Karolina Gałecka z Zarządu Dróg Miejskich. Po naszym telefonie pracownicy ZDM pojechali sprawdzić oznakowanie. - Nie wiemy skąd się wzięły, ale na pewno je usuniemy.

Pytana, kto mógł je ustawić, odpowiada: - W Warszawie jest wiele instytucji, które prowadzi remonty. Tramwaje, Wodociągi, Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych. Naprawdę nie wiem, kto mógł je postawić. I po co.

Zagadka pozostanie prawdopodobnie bez odpowiedzi. ZDM znaki usunie i zdeponuje w swoim magazynie. Czy zgłosi się po nie właściciel? Czy poznamy sprawcę? Czy też historia znaków trafi do drogowego "Archiwum X"?

roody//ec

Czytaj także: