Udało się zebrać pieniądze na wybudowanie minitoru kolarskiego. Konstrukcja jest przedsmakiem odbudowy toru, z którego niegdyś entuzjaści dwóch kółek korzystali na stadionie klubu Orzeł przy ulicy Podskarbińskiej.
Celem było uzbieranie 35 tysięcy złotych, jednak na kilka godzin przed końcem zbiórki stan konta wynosił prawie 37 tysięcy. – Jak na razie wpłaty dokonało ponad 550 osób. Wpłacane sumy były w przedziale od złotówki do nawet kilku tysięcy złotych – mówi Maja Szybińska, jedna z autorek pomysłu.
Tym pomysłem jest przywrócenie toru na stadionie Orła przy ulicy Podskarbińskiej, powstałego w 1972 roku. Dziś jest on bardzo zaniedbany i nie nadaje się do użytku.
Na początek minitor
Grupa miłośników dwóch kółek chce odbudować tor. Na początek jednak powstanie jego miniatura. Będzie się składał z 76 modułów, co zapewni mobilność konstrukcji.
Długość toru wyniesie 22 metry, a szerokość 1,9 m. Powierzchnia zajmie 55 mkw. Do jego produkcji będzie zużyte 500 metrów drewna konstrukcyjnego i około tysiąca sztuk wkrętów.
Jak przekonuje Szybińska, otwarcie minitoru zaplanowano na 20 września. Tego dnia przy ulicy Podskarbińskiej odbędzie się festyn.
- Będą także rowerowe konkurencje, warsztaty, koncert, wystawa oraz przejazd przez opuszczone obiekty sportowe. Po imprezie welodrom ma stanąć w ogólnodostępnym miejscu. Jesteśmy w trakcie ustalania, gdzie dokładnie – zapewnia Szybińska.
Chcą stworzyć park rowerowy
bf/ran
Źródło zdjęcia głównego: Nowe Dynasy / facebook.pl