Sytuacja miała miejsce na wysokości parkingu przy ul. Tokarzewskiego-Karaszewicza. Policja zatrzymała i zbadała alkomatem obu mężczyzn.
- Każdy z nich wydmuchał około 0,5 promila alkoholu - mówi nasz reporter, Artur Węgrzynowicz, który był na miejscu, w związku z protestem przed Pałacem Prezydenckim.
Na miejsce został wezwany jeszcze jeden patrol, który zajął się rowerzystami. Policjanci zdecydują o karze dla nich.
Tymczasem funkcjonariusze, którzy dokonali zatrzymania, odstawili rowery na najbliższą stację.
- Stwierdzili, że tak będzie szybciej, niż czekać na ekipę z ZTM-u - podaje Węgrzynowicz.
jb/lulu
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl