Wolscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież z włamaniem. Łukasz Z., według policji, zniszczył sejf i ukradł z niego prawie 59 tysięcy złotych. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.e.
Jak podają policjanci, zatrzymany włamał się do sejfu, w którym zdeponowane zostały pieniądze z utargu restauracji.
"Ze wstępnych informacji wynika, że sprawca używając młotka, rozbił obudowę sejfu zamykanego na zamek szyfrowy, a następnie skradł pieniądze w wysokości niemalże 59 tysięcy zł" - czytamy w komunikacie Komendy Stołecznej Policji.
Policjanci ustalili, że osobą mogąca mieć związek z kradzieżą, jest 34-letni pracownik stacji benzynowej, Łukasz Z.
Podejrzany zaskoczony zatrzymaniem
Funkcjonariusze dowiedzieli się, że Łukasz Z. jest w salonie gier i tam doszło do zatrzymania.
"Mężczyzna zaskoczony przebiegiem sytuacji został doprowadzony do komendy. Policjanci ustalili również, że wynajął lokal, w którym chwilowo przebywał" - informują dalej policjanci.
"Tam, w trakcie przeszukania ujawnili ukryte pod łóżkiem pieniądze, w wysokości niemalże 30 tysięcy zł., prawdopodobnie pochodzące z przestępstwa" - kończą.
Łukasz Z. usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Decyzją sądu mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
ml
Zatrzymanie podejrzanego o kradzież z włamaniem