Co piąty pytany (19 proc.) przyznał natomiast, że chciałby aby taki apel został odczytany. 10 proc. przyznało, że nie ma zdania na ten temat.
Badanie przeprowadziła firma Millward Brown. Pytanie, które zostało zadane ankietowanym brzmiało: Czy podczas obchodów rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego smoleński apel poległych powinien zostać odczytany?
Sondaż przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 1002 pełnoletnich osób. Telefoniczne badanie wykonano w czwartek 21 lipca.
Pomysł szefa MON
Z pomysłem odczytania nazwisk ofiar katastrofy smoleńskiej podczas wszystkich uroczystości z asystą wojskową (w tym obchodów rocznicowych Powstania Warszawskiego) wyszedł minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
Zdecydowanie przeciwne takiemu pomysłowi jest środowisko kombatantów. Przekonują, że w rocznicę powstańczego zrywu powinno się oddać hołd tylko tym, którzy zginęli wówczas w zagładzie miasta. Powstańcy chcą, aby apel odczytywany na uroczystości brzmiał tak jak do tej pory – bez ofiar katastrofy rządowego tupolewa.
Rada Muzeum Powstania Warszawskiego przyjęła w tym celu specjalną uchwałę. W swoim gronie kombatanci ustalili, że treść apelu poległych odczyta osoba przez nich wskazana, prawdopodobnie będzie to młody aktor.
Macierewicz zaprosił na spotkanie
Szef Ministerstwa Obrony Narodowej zaprosił kombatantów na spotkanie. Zaplanowano je na najbliższy poniedziałek. Powstańcy deklarują, że na spotkanie się udadzą, lecz i tak "nie mają w tej sprawie nic do dodania".
- Nie widzę powodu, żeby wybrać się na rozmowę, tylko po to, aby powtórzyć to, co mówiliśmy. My nic więcej nie mamy do dodania. Możemy podawać mnóstwo argumentów i wydarzeń, które nie mają związku z Powstaniem. To miało miejsce 72 lata temu, a wydarzenia współczesne są zupełnie inne - powiedział Zbigniew Galperyn wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich.
Powstańcy przyjdą na spotkanie
kw/b