20 kilometrów torów przez cztery dzielnice, do tego budowa odnóg na Gagarina czy do pętli Stegny i rozwidlenie na Woli. Tramwaje Warszawskie przygotowują budowę linii z Woli na Wilanów.
To będzie jedna z największych tramwajowych inwestycji w Warszawie. Do 2022 roku tory mają połączyć Wolę, Ochotę, Mokotów i Wilanów. Projekt podzielony będzie na sześć etapów i – jak podaje portal Transport Publiczny – jeszcze w tym roku Tramwaje Warszawskie chcą uzyskać decyzje środowiskowe dla odcinków od dworca Zachodniego do Grójeckiej i od Puławskiej do Miasteczka Wilanów.
Nowe pomysły na Czystem
Cały czas pod uwagę branych jest kilka wariantów przebiegu trasy. Nowością są m.in. różne wersje połączenia Kasprzaka z dworcem Zachodnim. Pierwszy ucieszy mieszkańców nowych osiedli w rejonie ulicy Jana Kazimierza; tory miałyby być poprowadzone blisko, bo ulicą Ordona i dalej estakadą nad Trasą Prymasa i nad torami kolejowymi w kierunku Tunelowej. Druga propozycja zakłada połączenie w rejonie skrzyżowania Kasprzaka z Płocką i poprowadzenie torów m.in. ulicą Prądzyńskiego.
Nie wykluczone jednak, że powstaną… oba warianty. Tramwajarze biorą pod uwagę budowę rozwidlenia w rejonie Tunelowej. – Na dzisiaj się wydaje, że w wariancie inwestorskim będziemy chcieli się połączyć z ulicą Kasprzaka zarówno przy ul. Ordona, jak i skrzyżowaniu z ul. Płocką w ciągu Prądzyńskiego i Krzyżanowskiego – powiedział TP Grzegorz Madrjas z Tramwajów Warszawskich.
Jest też trzecia wersja – połączenie w rejonie skrzyżowania Kasprzaka z al. Prymasa Tysiąclecia i torowisko w ciągu tej ostatniej. Tu do rozwiązania pozostaje jednak kwestia przejścia torów nad lub pod trzypasmową jezdnią.
Który wariant nie został by wybrany, pewne jest że tramwaje pojadą pod peronami Dworca Zachodniego i dalej, przez Park Zachodni do ul. Bitwy Warszawskiej 1920 roku. Co ciekawe, tunel dla tramwajów pod torami PKP już raz został wybudowany – dziś to środkowa jezdnia al. Prymasa Tysiąclecia. Przy budowie ronda Zesłańców Syberyjskich zdecydowano się puścić nią ruch z Al. Jerozolimskich w stronę Woli. Przejazd, który powstał, okazał się jednak… za niski dla ciężarówek. I choć ostrzega przed tym cała seria znaków i tablic, co jakiś czas tiry i tak utykają, a na samym skrzyżowaniu niezbędny był tradycyjny lewoskręt.
Dziś pożytkiem z tego rozwiązania może być wygodny węzeł przesiadkowy pod dworcem Zachodnim. Według TP, budowa tunelu tramwajowego ma być skoordynowana z modernizacją stacji.
Pole bokiem czy dołem?
Ulicą Bitwy Warszawskiej tramwaje dojadą do Grójeckiej i dalej, istniejącym odcinkiem wzdłuż Banacha do Pola Mokotowskiego. Tu znów pod uwagę brane są dwa warianty: jeden to budowa torowiska wzdłuż ulicy Rostafińskich, a drugi, znacznie droższy, to tunel pod parkiem. Wszystko mają rozstrzygnąć konsultacje społeczne. Jak podaje Transport Publiczny, z tego powodu odcinek C nie został ujęty we wniosku o dofinansowanie ze środków unijnych – miasto chce uniknąć sytuacji, w której przeciągające się spory sprawią, że dotacji nie uda się rozliczyć w terminie.
To nie jedyny tunel, który rozważają tramwajarze. Kolejny mógłby powstać w rejonie skrzyżowania Puławskiej i Goworka. Tu nowa trasa przetnie się z istniejącą i znów do rozważenia będzie kilka wariantów. Pierwszy zakłada, że tory przejdą ulicą Rakowiecką, na powierzchni. Dzięki temu pasażerowie z Centrum i z Mokotowa mieliby wspólny przystanek w stronę Wilanowa, ale ruch na tym i tak skomplikowanym skrzyżowaniu znacząco by wzrósł.
Inna opcja, to tunel i tory na ulicy Klonowej. To jednak wąska ulica, a w dodatku efektem byłyby niewygodne przesiadki – zauważa portal TP.
Długa prosta i 4 odnogi
Odcinek D (Puławska – Św. Bonifacego) i E (Św. Bonifacego – Wilanów) to już niemal prosta trasa – TW chcą budować je razem, w oparciu o jedną decyzję środowiskową. I tu są jednak nowości – tramwajarze rozważają, czy przy okazji nie zbudować kilku odnóg trasy. Pierwsza mogłaby powstać na Gagarina i prowadzić do Czerniakowskiej. Dwie inne rozważane są na końcu – jedna to przedłużenie torów aż do POW, druga – do Przyczółkowej wzdłuż Branickiego. TW biorą też pod uwagę budowę odnogi do dzisiejszej pętli autobusowej Stegny.
Osobnym elementem inwestycji ma być budowa zakończenia trasy w rejonie stacji Metra Ratusz-Arsenał, gdzie docierać może jedna z linii tramwajowych z Wilanowa.
Optymistyczny scenariusz TW zakłada, że cała inwestycja zostanie zrealizowana do 2022 roku. To możliwe, bo Unia Europejska chce dotować projekty tramwajowe.
Zobacz zapowiedzi ratusza dotyczące inwestycji tramwajowych:
skw/r
Źródło zdjęcia głównego: TVN24