- Podczas dzisiejszej sesji rady dzielnicy chcemy pokazać filmy i zdjęcia z tego, co działo się 11 listopada na Nowym Świecie - mówi w rozmowie z tvnwarszawa.pl Piotr Kazimierczak, śródmiejski radny PiS, wiceprzewodniczący rady. Prawo i Sprawiedliwość zgłosi stanowisko w sprawie rozwiązania umowy najmu środowisku Krytyki Politycznej. Na razie udało się przegłosować wprowadzenie do porządku obrad punktu dotyczącego informacji zarządu dzielnicy nt. wydarzeń pod klubem Nowy Wpaniały Świat.
Sesja rady dzielnicy rozpoczęła się punktualnie o godz. 16. Radni PiS zgłosili wprowadzenie nowego podpunktu do porządku obrad. Został zaakceptowany głosami PiS i PO (SLD wstrzymało się od głosu). O wydarzeniach u zbiegu Nowego Świata i Marszałkowskiej radni będą rozmawiać dopiero na koniec sesji.
Filmy z antifą
Czy dzielnica rozwiaze umowę z Nowym Wspaniałym światem, jak chcą tego rani PiS? Pozostałe kluby są sceptyczne. - Żeby rozwiązać umowę, musi być konkretny powód - odpowiadają z kolei miejscy urzędnicy.
- Będziemy chcieli pokazać filmy i zdjęcia z tego, co działo się 11 listopada na Nowym Świecie. Mamy nadzieję, że przewodnicząca rady dzielnicy się zgodzi - mówi w rozmowie z tvnwarszawa.pl Piotr Kazimierczak, śródmiejski radny PiS.
Radni zainteresowali się środowiskiem Krytyki Politycznej po tym, jak w piątek schroniła się tu grupa osób, zatrzymana później przez policję. - To byli bojówkarze i nie sądzę, żeby znaleźli się tam przez przypadek - ocenia radny PiS.
PiS liczy na poparcie
Jego klub chce rozwiązania umowy najmu ze środowiskiem Krytyki Politycznej.
"Przypominamy, że zgodnie z wytycznymi zespołu rekomendującego najem lokalu, najemca m.in. zobowiązany był do realizowania programu kulturalnego (...) budującego pozytywny wizerunek Warszawy i Dzielnicy Śródmieście i odzwierciedlającego prestiżowe położenie lokalu przy Trakcie Królewskim" – piszą radni w oświadczeniu. Czytaj więcej.
Ich zdaniem najemca nie spełnia warunków zapisanych w umowie. Stanowisko w tej sprawie złożą również na poniedziałkowej sesji rady Śródmieścia.
- Liczymy, że spotka się z szerszym poparciem - mówi Kazimierczak.
Reszta radnych sceptyczna
Zapał radnych PiS studzą samorządowcy z SLD.
- Nie mamy pewności, czy doszło do złamania warunków najmu. Poza tym nie chcę, żeby rada dzielnicy była "przedłużeniem" tego, co działo się 11 listopada w Warszawie - komentuje Grzegorz Walkiewicz (SLD).
Z kolei radni Platformy (mają większość w radzie dzielnicy) nie chcą komentować wniosku, do czasu aż go nie zobaczą.
- Stanowiska jeszcze nie znamy, musielibyśmy się z nim zapoznać, przypuszczalnie stanie się to podczas sesji - mówi Marcin Rolnik, przewodniczący klubu radnych PO. - Jeżeli dokument będzie zawierał mocne dowody, to będziemy musieli przeanalizować argumenty. Złamanie prawa musi być udowodnione - podkreśla.
Urzędnicy: Przeanalizujemy
W podobnym tonie wypowiadają się władze Śródmieścia, choć na razie urzędnicy są oszczędni w słowach.
- Aby rozwiązać umowę, musi być konkretny powód - mówi Arkadiusz Kujawa z wydziału organizacyjnego dzielnicy. A władze miasta dodają, że sprawie dokładnie się przyjrzą. - Musimy dokładnie sprawdzić, co się działo i ewentualnie zastanowić się nad wyciągnięciem konsekwencji - zaznacza Agnieszka Kłąb, rzecznik ratusza.
Przedstawiciele Krytyki Politycznej zapowiadają, że wniosek skomentują po dokładnym zapoznaniu się z argumentami samorządowców Prawa i Sprawiedliwości.
Lokal na trzy lata
Środowisko Krytyki Politycznej działa w lokalu przy ul. Nowy Świat 63 od dwóch lat. Powstała tam m.in. kawiarnia Nowy Wspaniały Świat.
Ze względu na roszczenia do nieruchomości, umowa została podpisana na 36 miesięcy. Wcześniej przez kilka lat dawna restauracja Nowy Świat stała pusta. Nie było chętnych na jej prowadzenie, więc władze Śródmieścia zdecydowały się wynająć lokal po preferencyjnych stawkach (12 zł za mkw.) organizacji, która wygra konkurs.
Niewykluczone, że umowa zostanie przedłużona na kolejne lata.
Co się stało na Nowym Świecie?
W kawiarni Nowy Wspaniały Świat 11 listopada zabarykadowała się grupa osób. Policja wyprowadziła tych ludzi. Trafili na komendę przy Wilczej. Łącznie w Nowym Świecie zatrzymano 95 osób, głównie antyfaszystów z Niemiec.
Jak mówił wówczas rzecznik KSP, Maciej Karczyński, wcześniej doszło do ataku na funkcjonariuszy.
Jak relacjonował z kolei później rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Sokołowski, zatrzymani zaatakowali Polaków świętujących niepodległość. Po interwencji policji, część z nich ukryła się w Centrum Kultury Nowy Wspaniały Świat. Jak mówił Sokołowski, policjanci znaleźli tam później pałki, kastety, gaz łzawiący. - Teraz nikt się do nich oczywiście nie przyznaje - zaznaczył policjant.
Inne zdanie na temat zajścia mają Krytyka Polityczna i organizator Kolorowej Niepodległej, Porozumienie 11 Listopada.
W niedzielę Agnieszka Wiśniewska z "Krytyki Politycznej" zapewniła, że organizatorzy wiecu nie planowali żadnego zgromadzenia grup radykalnych w Centrum Kultury Nowy Wspaniały Świat.
- Policja zepchnęła tam grupę antyfaszystów, którą następnie spokojnie wyprowadziła z lokalu, nie zgłaszając wobec nas żadnych zastrzeżeń. (...) Uważamy za skandaliczne wszelkie próby rozmycia odpowiedzialności za zniszczenia dokonane w Warszawie w wyniku Marszu Niepodległości - powiedziała Wiśniewska w niedzielę na konferencji prasowej.
- Wmawianie opinii publicznej, że było inaczej, rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji na temat wiecu lub innych działań "Krytyki Politycznej" zakończy się obroną naszego dobrego imienia na drodze sądowej - zapowiedziała.
Porozumienie 11 Listopada podkreślało z kolei na swojej stronie internetowej, że goście z Niemiec zmierzali Nowym Światem na Kolorową Niepodległą, "jednak bardzo szybko natknęli się na jedną z wielu krążących po centrum miasta grup skrajnie prawicowych".
"Zostali przez nich zaatakowani, najpierw werbalnie, chwilę potem fizycznie. W pobliżu było tylko kilku policjantów, więc byli oni zmuszeni do samoobrony. Doszło do zamieszania, w czasie którego do agresywnych nacjonalistów przyłączył się starszy pan z grupy rekonstrukcyjnej, który wykrzykując ksenofobiczne hasła (m.in: „Won szkopy!") zaczął okładać kolbą jedną z niemieckich antyfaszystek" - czytamy w oświadczeniu. "Po kilkunastu sekundach zainterweniowała policja i aresztowała kilku z najbardziej agresywnych nacjonalistów.Antyfaszyści ruszyli spokojnie dalej, w kierunku ronda De Gaulle'a, zostali jednak zatrzymani przez duży oddział policji, którego dowódca najwyraźniej nie znał przyczyny zajścia sprzed 2 minut i widząc duża grupę ludzi kazał ich zaatakować. Zdziwieni takim zachowaniem i agresją policji aktywiści zepchnięci zostali do najbliższego lokalu, którym był Nowy Wspaniały Świat. Tam przebywali przez następne godziny, gdyż policja szczelnie otoczyła lokal. Następnie zostali przewiezieni na komendę, na której pozostali do końca dnia. Większość z nich już wypuszczono bez jakichkolwiek zarzutów" - opisują członkowie Porozumienia.
ran/mz//ec