Mieszkaniec Tarchomina przywiózł z Chorwacji nie tylko wspomnienia. W bagażu przetransportował również żywego skorpiona – podaje straż miejska.
"Długą drogę odbył skorpion, podróżujący "na gapę" z Chorwacji do Warszawy" – podaje straż miejska.
Wszystko to za sprawą mieszkańca Tarchomina. Po powrocie zza granicy zaczął rozpakowywać bagaż i… natknął się na żywą niespodziankę.
"W dobrej kondycji"
Oprócz rzeczy osobistych znalazł skorpiona. Jak relacjonują strażnicy, najpierw był szok, a później telefon na numer alarmowy 986 straży miejskiej. Na miejsce przyjechał ekopatrol. Funkcjonariusze schwytali skorpiona i sprawdzili jego stan zdrowia.
"Okazało się, że żywa pamiątka jest w dobrej kondycji. Strażnicy przetransportowali bezpiecznie skorpiona do herpetarium warszawskiego ogrodu zoologicznego" – informuje formacja na swojej stronie internetowej.
ZOBACZ FILMY O DZIKICH ZWIERZĘTACH:
ran
Źródło zdjęcia głównego: straż miejska