Jak poinformowała Paulina Harabin, informacje o aktach wandalizmu w Otwocku policjanci zaczęli otrzymywać pod koniec października. - Sprawcy zniszczyli farbą w spreju elewację kościoła, elewację i drzwi wejściowe budynku administracji rządowej, elewację budynku magistratu, ogrodzenie posesji, banner reklamowy restauracji, przystanek autobusowy, chodnik, schody dworca PKP oraz pomnik Józefa Piłsudskiego - wyliczyła policjantka.
Na pytanie, czy zdarzenia miały związek ze Strajkiem Kobiet, policjantka odpowiedziała: między innymi.
Trzy osoby z zarzutami
Harabin wskazała, że sprawą zajęli się policjanci z wydziału prewencji we współpracy z funkcjonariuszami z ogniwa do spraw nieletnich i patologii, którzy m.in. sprawdzili zapisy z miejskiego monitoringu. - W ubiegłym tygodniu otwoccy policjanci zatrzymali do prowadzonego postępowania zniszczenia mienia aż sześć osób w wieku 18-20 lat - poinformowała. - Ponadto młodzi ludzie przekonani o swojej bezkarności, bezprawne zachowania utrwalili zdjęciami i nagraniami zapisanymi w telefonach komórkowych - wyjawiła.
Podkreśliła również, że policjanci ustalili, kto wśród zatrzymanych stoi za znieważeniem pomnika Józefa Piłsudskiego. - Zebrany w sprawie materiał pozwolił na postawienie zarzutów trzem osobom. Dwie z nich już usłyszały zarzuty zniszczenia mienia, za który Kodeks karny przewiduje do pięciu lat więzienia, zaś jedna zarzut znieważenia pomnika Józefa Piłsudskiego, za który grozi kara ograniczenia wolności - dodała.
Przekazała także, że postępowanie w sprawie zniszczenia mienia jest nadal w toku. - Policjanci nie wykluczają zatrzymania kolejnych osób - powiedziała.
Protest "Marsz na Warszawę"
Autorka/Autor: kz/r
Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: KSP