W Ostrołęce kierująca bmw zjechała na chodnik, uderzyła w ogrodzenie i potrąciła nastolatkę. Jak podała policja, kobieta była pijana. Podróżowała z dwójką małych dzieci.
W niedzielę o godzinie 21.30 policjanci z Ostrołęki (Mazowieckie) otrzymali zgłoszenie dotyczące potrącenia pieszej. Na miejsce pojechali funkcjonariusze. Skierowano też służby ratunkowe.
Potrąciła pieszą
"Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy 29-letnia ostrołęczanka, jadąc bmw ulicą 11 Listopada, straciła panowanie nad autem, zjechała na chodnik i uderzyła w ogrodzenie. Następnie potrąciła będącą na chodniku nastolatkę prowadzącą rower" - poinformował w komunikacie komisarz Tomasz Żerański z Komendy Powiatowej Policji w Ostrołęce.
Piesza została zabrana do szpitala. Według wstępnych ustaleń nie doznała poważnych obrażeń ciała.
Jak podała policja, badanie trzeźwości kierującej wykazało w jej organizmie ponad dwa promile alkoholu. Zatrzymano jej prawo jazdy.
Nie jechała sama
Okazało się, że 29-latka przewoziła dwoje małych dzieci w wieku trzech i pięciu lat. Zostały przekazane pod opiekę członkom rodziny. Natomiast bmw odholowano na policyjny parking.
Kobietę czeka odpowiedzialność karna i finansowa - nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Policjanci apelują do kierowców o odpowiedzialność. "Jazda pod wpływem alkoholu, bądź środków odurzających, to jedna z najgorszych decyzji, jaką możemy podjąć w naszym życiu. Może ona przyczynić się do tragedii niewinnych osób" - podkreślili. I przypomnieli, że kierowcy są odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale także pasażerów oraz innych uczestników ruchu drogowego.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl