Oblężenie Komisji Egzaminacyjnej, tysiące uczniów chcą wglądu w arkusze

Oblężenie Komisji Egzaminacyjnej w Warszawie
Oblężenie Komisji Egzaminacyjnej w Warszawie
TVN24
Oblężenie Komisji Egzaminacyjnej w WarszawieTVN24

Ogromna liczba uczniów chce obejrzeć arkusze egzaminów gimnazjalnych w Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Warszawie. Do tej pory wpłynęło ponad 10 tysięcy wniosków. Od wtorku komisja będzie przyjmować uczniów w III liceum im. gen. Józefa Sowińskiego. - Dziennie będziemy obsługiwali około 300 osób - poinformowała dyrektor OKE. Uczniowie trzecich klas likwidowanych gimnazjów i ósmych klas podstawówek walczą o miejsca w liceach ze względu na tak zwany podwójny rocznik, dlatego przy rekrutacji liczy się każdy punkt.

Uczniowie trzecich klas gimnazjów i ósmych klas podstawówek częściej korzystają w tym roku z możliwości wglądu do sprawdzonej i ocenionej pracy egzaminacyjnej.

- Zbieramy wyniki co tydzień i na koniec ubiegłego tygodnia, czyli 28 czerwca zdający złożyli ponad 13 tysięcy wniosków o wgląd do prac egzaminu gimnazjalnego i 4,5 tysiąca o wgląd do prac egzaminów ósmoklasisty - powiedział TVN24 dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik.

W skali kraju wzrost zainteresowania możliwością wglądu w przypadku egzaminów gimnazjalnych jest czterokrotnie większy niż w zeszłym roku. Jak podała w środę "Gazeta Wyborcza" w ubiegłym roku złożono 2871 wniosków. Dodała, że tylko w ubiegłym tygodniu komisje przeprowadziły wgląd do 5877 arkuszy.

Wykryte błędy w przypadku 5-7 procent

Najwięcej wniosków o wgląd do arkuszy, ponad 10 tysięcy wpłynęło do Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Warszawie. W zeszłym roku było ich około 500, czyli 20 razy mniej. Dyrektor CKE poinformował, że w przypadku egzaminu ósmoklasisty złożono 1500 wniosków w Warszawie.

Jak mówił, w pozostałych miastach wzrosty wniosków o obejrzenie prac są nieznaczne albo takie, które nie powodują problemów przy przeprowadzaniu wglądów. Odnosząc się do kwestii wykrywania błędów, powiedział, że na dane z tego roku trzeba jeszcze poczekać.

- Dane z ubiegłych lat pokazują, że liczba zaświadczeń, która jest zmieniana nie przekracza 5-7 procent z wszystkich złożonych wniosków. To nie jest jakiś znaczący odsetek - przekazał.

"Dziennie będziemy obsługiwali około 300 osób"

Anna Frenkiel, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Warszawie przekazała TVN24, że do tej pory wglądy odbywały się w siedzibie komisji. - Natomiast od jutra (piątku - red.) przenosimy się do trzeciego liceum im. (gen. Józefa - red.) Sowińskiego na ulicy Rogalińskiej, gdzie (dzięki - red.) uprzejmości pana dyrektora mamy do dyspozycji pięć sal. Założyliśmy, że dziennie będziemy obsługiwali około 300 osób - dodała.

Niewykluczone, że będą tam przychodzili również absolwenci szkół średnich, ponieważ w czwartek poznali wyniki matur.

Możliwość obejrzenia pracy w ciągu sześciu miesięcy Zdający mają prawo wglądu do sprawdzonej i ocenionej pracy egzaminacyjnej, w miejscu i czasie wskazanym przez dyrektora Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej. Prawo do wglądu mają uczniowie i ich rodzice, nie można wyznaczyć pełnomocnika. Wglądu można dokonać w terminie sześciu miesięcy od dnia otrzymania zaświadczenia o wynikach egzaminu.

Pierwsze wyniki rekrutacji

Pierwsze miasta zaczynają publikować wyniki rekrutacji do szkół średnich. Jak relacjonowała reporterka TVN24 Katarzyna Gozdawa-Litwińska w Krakowie okazało się, że 2,5 tysiąca absolwentów gimnazjów i podstawówek nie dostało się do szkoły pierwszego wyboru.

Natomiast w Olsztynie 800 osób nie dostało się do żadnej szkoły.

- Olsztyn jest przykładem tego, o czym mówiliśmy już kilkakrotnie na konferencjach (...) chociażby z tego powodu, że w Olsztynie władze samorządowe zdecydowały się dać uczniom prawo do tego, aby składali swoje aplikacje do nieskończonej liczby szkół (...) nie było ograniczenia - skomentował w czwartek sytuację na konferencji prasowej minister edukacji Dariusz Piontkowski.

Dodał, że "to spowodowało, że część tych uczniów skorzystało z kilkunastu a nawet z większej liczby możliwości i w związku z tym na tym etapie, dopóki nie złożyli ostatecznie tych dokumentów potwierdzających wynik egzaminu i świadectwa blokują czasami w kilku szkołach miejsca dla pozostałych uczniów".

- O tym jakie będą ostateczne wyniki w Olsztynie i innych miastach będziemy wiedzieli 10 lub 11 lipca - powiedział minister.

Przyznał, że "kilka dni niepewności jest dużym stresem".

Podwójny rocznik wychodzi ze szkół

Z końcem roku szkolnego 2018/2019 naukę w szkołach skończyli zarówno uczniowie VIII klas szkół podstawowych, jak i III klas gimnazjów. Chodzi o młodzież z roczników 2003 (absolwenci gimnazjów), 2004 (kończący VIII klasę podstawówki), a także niewielką grupę uczniów z rocznika 2005, którzy poszli do szkoły w wieku 6 lat. WIĘCEJ O PODWÓJNYM ROCZNIKU NA PORTALU KONKRET 24 W zeszłym roku o miejsce w szkołach starało się 358 tysięcy kandydatów, w tym roku podanie do szkół średnich złoży około 727 tysięcy abiturientów podstawówek i gimnazjów. Rekrutacja do szkół średnich była w tym roku wyjątkowo stresująca na Mazowszu, gdzie dziewięć tysięcy gimnazjalistów padło ofiarą błędu. Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Warszawie musiała zmienić wyniki z matematyki uczniów z dysleksją. Jak wyjaśniała tvnwarszawa.pl dyrektor OKE Anna Frenkiel, po poprawnym przeliczeniu okazało się, że trzy tysiące z nich ma wynik wyższy, ale sześć tysięcy niższy, niż przed wykryciem błędu. Po zamieszaniu kuratorium oświaty wydłużyło termin na zmianę szkoły wskazanej w maju we wniosku rekrutacyjnym.

CZYTAJ TEŻ NA TVN24.PL

js/asdo

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl