Nocne łowy nastolatków. W 20 minut ukradli sześć rowerów veturilo

Pierwszą grupę operator monitoringu miejskiego zauważył o godzinie 3:50 nad ranem. Jeden z młodych mężczyzn ze stacji Veturilo przy rondzie Waszyngtona wyrywał z zabezpieczeń rowery. Po kilku minutach razem ze swoimi dwoma kolegami odjechał w kierunku alei Zielenieckiej.

- Operator monitoringu przekazał informację do jednego z naszych patroli Bardzo szybko udało się namierzyć grupę nastolatków i odzyskać rowery – tłumaczy Monika Niżniak, rzecznika prasowa straży miejskiej.

W momencie kiedy strażnicy rozprawiali się z jedną grupa złodziejaszków, operator monitoringu o godzinie 4:10 zauważył kolejną grupę młodzieńców przy stacji Veturilo przy rondzie Waszyngtona.

Scenariusz był ten sam. Jeden wyrywał z zabezpieczeń rowery, dwóch stało i się patrzyło. Później wszyscy odjechali na rowerach. W tym przypadku nastolatków udało się zatrzymać przy ulicy Targowej.

Cała szóstka w wieku od 18 do 21 lat została zatrzymana przez policję. Wszyscy usłyszeli zarzut kradzieży.

Z kolei do częstych dewastacji rowerów Veturilo dochodziło w ubiegłym roku. - Uważam, że to pewien rodzaj chamstwa i dewastowania mienia, które należy do nas wszystkich - przekonywał wówczas prezes firmy Nextbike.

Tomasz Wojtkiewicz o uszkodzeniach rowerów

bf