Mimo braku prawa jazdy 46-letni Zbigniew R. wsiadał za kierownicę. Policjanci zatrzymali go kiedy prowadził taksówkę. Mężczyzna usłyszał zarzuty.
Jak informuje Robert Szumiata rzecznik śródmiejskiej policji, około godziny 1.25 na ulicy Traugutta policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę taksówki jednej ze stołecznych korporacji.
- Za kierownicą mercedesa siedział Zbigniew R. Mężczyzna podczas kontroli nie okazał funkcjonariuszom blankietu prawa jazdy. Po chwili stało się jasne, dlaczego - mówi rzecznik.
Po sprawdzeniu w systemach informatycznych okazało się, że 47-latek w kwietniu 2017 roku stracił prawo jazdy.
- Mężczyzna zignorował jednak ten fakt i od tamtego czasu był już sześciokrotnie zatrzymywany przez policję właśnie za nieuprawnione kierowanie samochodem - opisuje Szumiata.
Sprawa trafi do sądu. Zbigniewowi R. grozi do dwóch lat więzienia.
Pisaliśmy też o zarzutach dla pirata drogowego z lexusa:
ZATRZYMANIE I ZARZUTY DLA PIRATA
ZATRZYMANIE I ZARZUTY DLA PIRATA
ZATRZYMANIE I ZARZUTY DLA PIRATA
kz/mś
Źródło zdjęcia głównego: ksp