- Nie mam informacji, że dziś gdzieś egzamin gimnazjalny mógłby się nie odbyć - poinformowała dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Warszawie Anna Frenkiel. Również według stołecznego ratusza egzaminy przebiegają bez zakłóceń.
Mimo strajku nauczycieli egzamin gimnazjalny rozpoczął się w środę. W pierwszym dniu uczniowie trzecich klas pisali sprawdzali swoją wiedzę humanistyczną. W drugim dniu, czyli w czwartek, piszą egzamin z wiedzy matematyczno-przyrodniczej.
- Nie mam sygnałów żeby w jakiejkolwiek szkole miał się nie odbyć egzamin albo żeby były jakieś zakłócenia. Myślę, że wszystko jest w porządku - powiedziała w czwartek Anna Frenkiel, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Warszawie.
Niepokojące sygnały nie dotarły również do warszawskiego ratusza, co potwierdza w rozmowie z tvnwarszawa.pl Katarzyna Pienkowska z urzędu miasta.
Z kolei reporter TVN24 Paweł Łukasik rozmawiał z dyrektor gimnazjum i liceum ogólnokształcącego imienia Stefana Batorego. Barbara Kordas zapewniła, że wszyscy uczniowie stawili się punktualnie na egzamin. Powiedziała, że jest to sprawdzian wyjątkowy, ale nie ze względu na trwający strajk nauczycieli.
- Historyczną chwila jest to, że jest to ostatni egzamin gimnazjalny w związku z reformą edukacji, która wchodzi w życie pierwszego września – powiedziała Kordas.
Strajk nauczycieli
W poniedziałek rozpoczął się zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych strajk w szkołach. Przystąpiła do niego też część nauczycieli z oświatowej "Solidarności". W strajku biorą też udział nauczyciele niezrzeszeni w żadnym ze związków.
Według ZNP we wtorek w strajku w całym kraju udział wzięło 74,29 proc. szkół i przedszkoli, w woj. mazowieckim - 70,88 proc. (1979 z 2792 placówek). Związkowcy podają, że skala strajku utrzymuje się na stałym poziomie.
Z kolei Ministerstwo Edukacji Narodowej podawało w poniedziałek, że protestuje 48,5 proc. szkół i placówek.
PAP/kz/pm