Naprawa tęczy po podpaleniu. "Nasuną dywan nowych kwiatów"

Tęcza jest naprawiana
Źródło: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl
Po południu zakończył się pierwszy etap naprawy tęczy na placu Zbawiciela, podpalonej w czwartek nad ranem. Oczyszczono część konstrukcji, która płonęła, a także usunięto spalone pozostałości kolorowych kwiatków. Instalacja nowych ma zakończyć się w ciągu kilku dni.

- Robotnicy oczyścili już część rusztowania i zdjęli spalone kwiaty. Na podnośniku będą montować nowe. Nasuną cały dywan nowych kwiatów, który przykryje spaloną część tęczy – relacjonował wczesnym popołudniem Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.

Jak dodał, na miejscu była też straż miejska, która nie pozwalała wchodzić przechodniom na środek placu. Wieczorem dwa radiowozy straży miejskiej wciąż stały okolicy okolicy tęczy.

Naprawią w ciągu najbliższych dni

Przed godz. 16 pierwszy etap prac naprawczych dobiegł końca. Wkrótce robotnicy wrócą na plac Zbawiciela.

Tęcza – jak informuje ratusz – ma być całkowicie naprawiona w ciągu kilku najbliższych dni. – Wcześniej kupiliśmy więcej kwiatów na wypadek takiej sytuacji – tłumaczyła Agnieszka Kłąb rzeczniczka ratusza. Jak dodała, miast zamierza obciążyć kosztem naprawy instalacji podpalaczy.

Zatrzymano dwie osoby

Tęcza na pl. Zbawiciela stanęła w ogniu w czwartek rano. - Trzech pijanych mężczyzn zdołało podpalić tęczę zapalniczką - napisał na Kontakt 24 internauta Arkadius. Na miejscu był jeden zastęp straży pożarnej. Zatrzymano dwie osoby. Mężczyźni w wieku 41 i 47 lat byli pijani.

- Podpalacze nadal przebywają w izbie wytrzeźwień, najprawdopodobniej dzisiaj trafią do policyjnej celi i będą do dyspozycji prokuratora. W jego gestii pozostaje, kiedy zostaną przesłuchani – powiedziała nam po godz. 16 Iwona Jurkiewicz z zespołu prasowego komendy stołecznej.

Kilka razy paliła się, potem ją odtworzono

Tęcza była kilkukrotnie palona. Ostatni raz 11 listopada 2013 roku, w czasie Marszu Niepodległości. Straty oszacowano na 70 tys. zł.

W styczniu instalacja zniknęła z placu Zbawiciela, żeby zostać odbudowana na 1 maja. Wtedy ratusz zapewniał, że instalacja jest zabezpieczona przed podpaleniem, ale szczegółów nie ujawniał. Nad jej bezpieczeństwem mają czuwać także służby. Policja przy tęczy - czytaj więcej.

Instalacja jest objęta monitoringiem miejskim.

Pod koniec maja 2014 roku pijany mężczyzna próbował podpalić tęczę. Interweniowała straż miejska.

Trwa odbudowa tęczy

Tęcza znów zapłonęła

lata/ran

Czytaj także: