Sytuacja na moście Poniatowskiego jest szczególnie trudna dla rowerzystów. Mają do wyboru dzielenie pasa z pędzącymi autami i autobusami lub nieprzepisowy slalom między pieszymi po chodniku.
We wrześniu ubiegłego roku informowaliśmy o tragicznym wypadku na moście: 17-latka, chcąc wyminąć jadącego z naprzeciwka rowerzystę, zachwiała się na swoim jednośladzie i wpadła na jezdnię wprost pod pędzące auto.
Blisko sto kontroli
Po tym wypadku rozgorzała dyskusja o bezpieczeństwie na przeprawie łączącej Pragę Południe ze Śródmieściem. Gdy prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski ogłaszał priorytety po objęciu urzędu, jednym z nich była właśnie sprawa mostu Poniatowskiego.
Teraz urząd miasta informuje o pierwszych efektach. Pojawiły się dodatkowe patrole policji. - Od 17 stycznia, na podstawie porozumienia pomiędzy prezydentem Warszawy a Komendą Stołeczną Policji, na moście znajduje się nieregularny posterunek drogówki, działający bardzo efektywnie – przekonuje Tomasz Demiańczuk z biura prasowego ratusza.
- Do tej pory udaremniono ponad 90 wykroczeń, przeprowadzono 96 kontroli, w 10 przypadkach pouczono kierowców i wystawiono 86 mandatów. Policja odebrała prawo jazdy pięciu osobom za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h – dodaje.
Na razie kontrole nie są regularne, ale ma się to zmienić. - Dzięki badaniom opracowanym przez Zarząd Dróg Miejskich znamy obszary godzinowe, w których najlepiej przeprowadzać kontrole. Są to późne popołudnie, wieczór i noc. Wtedy drogi pustoszeją i kierowcy chętniej naciskają na pedał gazu. Chcemy jednak, by kontrole odbywały się stale o każdej porze dnia w celu poprawy bezpieczeństwa - twierdzi Demiańczuk.
Fotoradarów nie będzie
Urzędnik odniósł się też do pomysłu, by na przeprawie zainstalować fotoradar. - Nie będzie ich, bo mają ograniczoną skuteczność – mówi Demiańczuk. - Naszym celem jest wprowadzenie kontroli automatyzowanej, czyli odcinkowego pomiaru prędkości za pomocą systemu kamer i komputerów. One rejestrują moment wjazdu i opuszczenia drogi przez auto i obliczają średnią prędkość poruszania się samochodu. Ta wartość wpłynie na przyznawanie ewentualnych kar - wyjaśnia.
I dodaje, że w budżecie miasta przeznaczono 800 tysięcy złotych na ten cel. - Rozmawiamy z Głównym Inspektoratem Transportu Drogowego o wprowadzeniu odcinkowego pomiaru prędkości. Gdy dojdziemy do porozumienia, pozostanie kwestia rozpisania przetargu. Myślę, że kontrola automatyczna pojawi się na moście Poniatowskiego w drugiej połowie tego roku – przyznał.
ZOBACZ MATERIAŁY O BEZPIECZEŃSTWIE NA MOŚCIE PONIATOWSKIEGO:
Poprawa bezpieczeństwa na Moście Poniatowskiego
Poprawa bezpieczeństwa na Moście Poniatowskiego
ap/ran
Źródło zdjęcia głównego: TVN24