- Ta poezja od razu do mnie dotarła i było to duże zaskoczenie, bo nigdy nie byłam fanką poezji. Kiedy poznałam Agnieszkę Glińską i ona mi podsunęła pod nos kilka wierszy Świrszczyńskiej, zyskałam dwie przyjaciółki jednocześnie - mówi Monika Borzym, jazzowa artystka, która zaśpiewała na płycie "Jestem przestrzeń".
Na krążku znalazło się jedenaście wierszy zapomnianej poetki i uczestniczki Powstania Warszawskiego Anny Świrszczyńskiej. Jak mówi Borzym, jej wiersze "omijają głowę i trafiają od razu do emocji". - Są mocne, odważne i dosadne, ale także liryczne i trafne oraz bardzo oszczędne - tłumaczy artystka.
W piątek wieczorem Borzym wystąpi w Muzeum Powstania Warszawskiego. W rozmowie z TVN24 przyznała, że trochę się tego występu obawia. - Materia jest tak delikatna i tak poruszająca, że boję się, że nie sama nie zapanuję nad tymi emocjami.
"Bałam się, że tego nie udźwignę"
Producentem płyty i kompozytorem muzyki jest Mariusz Obijalski. - Stwarza wszystkim tak niesamowity komfort współtworzenia, że to jest czysta przyjemność. To była wspaniała przygoda, jestem wdzięczna za zaproszenie do tego projektu - mówiła o pracy nad płytą Borzym.
Opowiadała też o pracy nad rocznicowym koncertem. - Moja pierwsza myśl, to był strach. Po pierwsze dlatego, że Aga Zaryan, że Stańko, że Voo Voo wcześniej, a po drugie dlatego, że jestem dziewczyną urodzoną w Warszawie, w '90 roku. Mnie nigdy niczego w życiu nie brakowało, niespecjalnie mnie życie doświadczyło. Mało tego, większość liceum spędziłam w Stanach i ominęło mnie parę lekcji historii. Bałam się, że nie udźwignę tego tematu i nie będę autentyczna - dodała.
- Z odsieczą pojawiła się Agnieszka Glińska, która urzekła mnie sobą i Anną Świrszczyńską i to na całe życie.
Koncert w muzeum, transmisja w TVN24
Koncertowa premiera albumu "Jestem przestrzeń" odbędzie się w piątek o godz. 21 w Parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego. Transmisja w TVN24.
Tego wieczora będzie można także nabyć świeżo wytłoczony krążek. Bilety na koncert kosztują 20 zł i można je kupić online, a także przy wejściu, tuż przed wydarzeniem.
O autorce tekstów pisaliśmy we wtorek. Anna Świrszczyńska brała udział w Powstaniu Warszawskim, a wiele lat później opisała je poezją.
Z kolei Agnieszka Glińska trafiła na utwory, przygotowując spektakl teatralny. - Są zdecydowanie za mało znane w naszym przekonaniu. To wybitna, wielka, fenomenalna, polska poetka, która przeżyła cały XX wiek, była również uczestniczką Powstania Warszawskiego. To wiersze głęboko przejmujące, opowiadające świat z kobiecej perspektywy, niepretensjonalne, nieegzaltowane, proste i komunikatywne - mówiła przed kilkoma dniami w TVN24 Agnieszka Glińska, reżyserka i kierowniczka artystyczna projektu "Jestem przestrzeń".
su/r/jb