O pomyśle przebudowy Wybrzeża Helskiego pisaliśmy w maju 2013 roku. Wtedy ekolodzy z Zielonego Mazowsza bardzo negatywnie wypowiadali się o planach drogowców. Inwestycję nazwano prawobrzeżną Wisłostradą.
"Tam gdzie można, spowolnić ruch"
Od tego czasu projekt, który zakładał przede wszystkim wygodę kierowców, zostanie gruntownie zmieniony.
- Nastąpiła zmiana koncepcji. Wybrzeże ma być teraz bardziej przyjazne rowerzystom i pieszym - zapewnia Małgorzata Gajewska, rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych. Jak dodaje, zmiany koncepcji wynikają z konsultacji z mieszkańcami i organizacjami.
Wpływ na stworzenie nowego projektu miało także, zrealizowane na zlecenie ratusza, "Studium zaspokojenia potrzeb ruchu pieszego oraz transportu publicznego w związku z rewitalizacją nabrzeży Wisły". W październiku, w rozmowie z tvnwarszawa.pl, miejscy urzędnicy przyznali, że chcą iść w kierunku wyznaczonym przez autorów dokumentu.
Studium rekomendowało budowę wschodniego odcinka obwodnicy śródmiejskiej, a także pozostawienie w obecnym kształcie Wybrzeża Helskiego i Szczecińskiego, żeby na Wybrzeżu Helskim w przyszłości ograniczyć ruch.
- Chcielibyśmy usprawnić ruch na Pradze poprzez budowę obwodnicy śródmiejskiej, ale z drugiej strony, tam gdzie można, spowolnić go - deklaruje Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza. - Chcemy, aby miasto było przyjaźniejsze mieszkańcom, żeby przez Pragę nie tylko się przejeżdżało, ale także aby służyła pieszym i rowerzystom - dodaje.
PRZECZYTAJ, CO DOKŁADNIE REKOMENDUJĄ PLANIŚCI.
Dwa pasy na północ, jeden na południe
Co zatem zmieniło się w stosunku do pierwotnego projektu przebudowy Wybrzeża Helskiego?
- Wybrzeże Helskie od ul. Okrzei do mostu Gdańskiego zostanie ujednolicone, tzn. przez całą jego długość będą trzy pasy ruchu. Dwa w kierunku północnym (w stronę Targówka) i jeden pas w kierunku przeciwnym - odpowiada rzeczniczka ZMID. - Zrezygnowano z pasa o zmiennym kierunku ruchu (taki pomysł był w poprzednim projekcie - red.) - dodaje.
Projekt zakłada także wybudowanie jezdni o węższych pasach niż planowano.
- Każdy będzie miał po 3,25 m, a nie, jak to było w pierwotnym projekcie, 3,5 m - wyjaśnia Gajewska. Rzeczniczka tłumaczy, że o to postulowali mieszkańcy i organizacje. - Według nich zwężenie pasów sprawi, że ulica będzie miała charakter lokalny - wyjaśnia.
Na tym nie koniec. - Nie zostaną wprowadzone, jak wcześniej planowaliśmy, zmiany przy skrzyżowaniach ul. Wybrzeże Szczecińskie z ulicami Kłopotowskiego i Okrzei. Ulica Kłopotowskiego zostanie jednokierunkowa (w pierwotnym projekcie miała być zamknięta przy skrzyżowaniu z ulicą Wybrzeże Szczecińskie - red.), tak samo jak ulica Okrzei (w starym projekcie miała być dwukierunkowa przy skrzyżowaniu z ul. Wybrzeże Szczecińskie - red.) - wymienia rzeczniczka.
Drogowcy zabiegają, żeby w ramach inwestycji, nie powstały żadne ekrany akustyczne.
Co zyskają rowerzyści i piesi? - Po obu stronach jezdni Wybrzeża Helskiego, a nie po jednej, jak początkowo zakładano, powstaną ścieżki rowerowe. Po stronie Wisły ścieżka połączona zostanie z istniejącą, która biegnie wzdłuż rzeki - wymienia rzeczniczka. - Ponadto przy moście nad kanałem Portu Praskiego powstanie kładka dla pieszych - dodaje.
Nie zostanie także ograniczona liczba przejść dla pieszych, co zakładał stary projekt. Drogowcy nie zlikwidują między innymi newralgicznego przejścia przy moście Śląsko-Dąbrowskim. Na to nie zgadzało się Zielone Mazowsze. - Z przejścia korzysta wielu pieszych. Jest to między innymi najkrótsza droga do tramwaju znajdującego się na moście - tłumaczyli przedstawiciele ZM.
Zobacz, co wcześniej zakładał projekt przebudowy ulicy.
"Krok w dobrym kierunku"
Jak nowy projekt ocenia Zielone Mazowsze?
- Idzie to w dobrym kierunku, chociaż zastanawiam się, czy faktycznie są potrzebne dwa pasy ruchu w kierunku północnym - komentuje Aleksander Buczyński z ZM. - Mam nadzieję, że nowy projekt zostanie poddany konsultacjom społecznym - dodaje.
Budowa w 2016 r.
Inwestycja to również przebudowa wałów przeciwpowodziowych wzdłuż Wybrzeża Helskiego, na odcinku od Portu Praskiego do Wału Golędzinowskiego, znajdującego się za mostem Gdańskim. - Powstanie mur z bramami (szandorami), zamykanymi w razie zagrożenia powodziowego - mówi rzeczniczka.
W tym roku, oprócz stworzenia projektu, drogowcy chcieliby otrzymać decyzję środowiskową. - W przyszłym chcemy ogłosić przetarg na budowę i ją rozpocząć - mówi Gajewska.
ZMID pieniądze na budowę ma przeznaczone na lata 2016-2018.
Prace na Wybrzeżu Helskim mają ruszyć w 2016 roku
Sylwia Starzyńska s.starzyńska@tvn.pl