Czego możemy się dowiedzieć, gdy spojrzymy na żyrafę? - Gdy patrzy się umiejętnie, to można się bardzo dużo dowiedzieć - twierdzi Andrzej Kruszewicz.
- To zwierzę ma napęd na wszystkie cztery kończyny, to zwierzę chodzi po płaskim (terenie - red.), bo tak jest przystosowane do życia na sawannie. Pod górkę już jest żyrafie trochę trudniej chodzić. A zejść z górki jest bardzo trudno - mówi dyrektor.
Kilkumetrowa szyja
Choć żyrafa wysoko nosi głowę, to szyja umożliwia schylanie się do samej ziemi.
- Oczywiście jej szyja ma tak samo siedem kręgów szyjnych, jak i nasza, bo tak jest u większości ssaków. Ale żyrafa, żeby się schylić, żeby ugryźć trawę albo napić się wody, musi obniżyć głowę o dobrych kilka metrów, w przypadku dorosłego samca nawet pięć, sześc metrów - tłumaczy Kruszewicz. - Gdyby człowiek coś takiego zrobił, to by zemdlał, po prostu z powodu zaburzeń w krążeniu mózgowym. A żyrafa ma odpowiednie zastawki, które to umożliwiają - dodaje.
Człowiek przeskoczy, żyrafa nie
Jak opowiada Kruszewicz, żyrafa może chodzić we wszystkich kierunkach.
- Podobnie porusza się słoń, podobnie porusza się nosorożec. Afryka wykształciła takie zwierzęta przystosowane do życia na ogromnej sawannie, a nieprzystosowane do przeskakiwania przez przeszkody - opowiada dyrektor zoo.
Choć żyrafy są wysokie, to barierki oddzielające je od zwiedzających stołeczny ogród, są tylko symboliczne. Te zwierzęta i tak ich nie pokonają.
- Jest trochę kamyków, które dają wizualną barierę, jest niewielka fosa i żywopłot. Dla niej jest to bariera nie do przejścia - tłumaczy Andrzej Kruszewicz. - Żyrafa rozpędza się powoli, powoli hamuje. Dlatego, w ogrodach zoologicznych możemy wykorzystać tę wiedzę i tak zaplanować wybieg, żeby tej bariery między człowiekiem a żyrafą prawie nie było - mówi.
mp/b