Legia Warszawa pokonała Górnika Zabrze 2:1 w meczu ósmej kolejki ekstraklasy. Dla zespołu prowadzonego przez Adama Nawałkę jest to pierwsza porażka w sezonie. Zespół Jana Urbana pozostaje ligowym liderem.
Początek spotkania należał do graczy Górnika. Zabrzanie dłużej utrzymywali się przy piłce, a Legia miała problem z konstruowaniem akcji ofensywnych. Piłkarze trenera Jana Urbana pierwszy celny strzał oddali dopiero w 23. minucie.
Kapitan skuteczny z karnego
Nie był to jednak sygnał przejęcia przez nich inicjatywy, bo chwilę później już przegrywali. Prejuice Nakoulma z łatwością wpadł w pole karne. Tomasz Brzyski zdołał mu co prawda wybić piłkę, ale zrobił to tak niefortunnie, że trafiła pod nogi Łukasza Madeja. Wojciecha Skabę pokonał pięknym strzałem w samo "okienko".10 minut później był jednak remis. W polu karnym Henrika Ojamaę staranował Mariusz Przybylski, a "jedenastkę" na gola zamienił Ivica Vrdoljak.
Dominacja Legii
Druga połowa była nadspodziewanie jednostronnym widowiskiem. Legia nacierała z olbrzymim animuszem, a zabrzanie chwilami nie mogli wymienić nawet kilku podań. Szczególnie aktywni byli Miroslav Radovic i Ojamaa, których rajdy siały popłoch w szeregach gości. Z dystansu groźnie uderzał Michał Żyro.
Ataki gospodarzy efekt przyniosły w 86. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową uderzał Vrdoljak. Piłka odbiła się od poprzeczki i trafiła do Tomasza Jodłowca, który z kilku metrów skierował ją do siatki.Górnik mógł wyrównać już minutę później, ale fatalnie przestrzelił Nakoulma. Zabrzanie nie wygrali na Łazienkowskiej od października 1998 roku.
Przybywa kłopotów
Zarówno z wyniku jak i gry podopiecznych w drugiej połowie Urban może być zadowolony. Przybywa mu jednak problemów kadrowych. Z powodu kontuzji w niedzielę nie mogli zagrać m.in. Dusan Kuciak, Inaki Astiz, Jakub Wawrzyniak i Władimir Dwaliszwili, a już w pierwszej połowie spotkania z Górnikiem z powodu urazu boisko musiał opuścić Jakub Koseck
CZYTAJ WIĘCEJ NA SPORT.TVN24.PL
Legia Warszawa - Górnik Zabrze 2:1
Bramki: Vrdoljak 34, Jodłowiec 86 - Madej 24
adsz