Według oficjalnej strony klubowej, Kasper Hamalainen związał się z Legią trzyipółletnim kontraktem. W poniedziałek odbyła się prezentacja nowego nabytku wicemistrza Polski. Fin będzie przywdziewał koszulkę z "elką" i numerem 22.
Z Poznania do Warszawy
Hamalainen odszedł z poznańskiej drużyny, dla której grał od stycznia 2013 roku, z końcem zeszłego roku. Skończyła mu się umowa i nie zdecydował się podpisać nowej. Nowego klubu szukać długo nie musiał. W walce o podpis pod dokument stanęły dwa zespoły: PAOK Saloniki i Legia. Ostatecznie lepsze warunki przedstawili warszawianie.
- Legia Warszawa to wielki klub, co do którego mam pewność w jakim kierunku chce podążać. Najpierw mistrzostwo Polski, potem Liga Mistrzów. To jest całkowicie zgodne z moimi planami, więc jestem pewien, że mogę pomóc klubowi osiągnąć te cele. To dla mnie doskonała okazja, by dać drużynie coś od siebie - powiedział dziennikarzom legia.com Hamalainen.
Piłkarz z Finlandii, który w Ekstraklasie wystąpił 131 razy i strzelił 36 bramek, jest drugim poważnym wzmocnieniem stołecznego klubu. W grudniu legioniści wypożyczyli z rosyjskiego FK Krasnodar reprezentanta Polski Artura Jędrzejczyka. Lada dzień na Łazienkowską ma wrócić inny były piłkarz warszawskiej drużyny - Ariel Borysiuk z Lechii Gdańsk.
To zdarza się rzadko
Legia i Lech to najbardziej utytułowane polskie kluby ostatniej dekady. Transfery na linii Warszawa - Poznań zdarzają się niezwykle rzadko.
Ostatnią głośną transakcją była przeprowadzka do stolicy Bartosza Bereszyńskiego. 21-letni wówczas piłkarz w Kolejorzu był tylko rezerwowym. W Legii błyskawicznie przebił się do pierwszego składu. W przeszłości Poznań na Warszawę zamieniali także m.in Jerzy Podbrożny, Mirosław Okoński i Łukasz Fabiański.
bucz