Od kilkunastu godzin gęsta mgła utrudnia ruch lotniczy nad Warszawą. W środę odwołano część porannych lotów z lotniska Chopina, we wtorek loty rejsowe i czartery były kierowane na inne lotniska. Rządowy samolot z premier Ewą Kopacz na pokładzie również nie mógł we wtorek wieczorem wylądować w stolicy. Pierwszą informację o utrudnieniach dostaliśmy na Kontakt 24 od rosomak111.
Na warszawskim lotnisku Chopina i w podwarszawskim Modlinie od wtorku wieczorem bardzo gęsta mgła i marznąca mżawka utrudnia lądowanie samolotów. W środę rano odwołane zostały loty krajowe z Lotniska Chopina, m.in do Poznania, Wrocławia i Rzeszowa, a także loty do Kopenhagi i Frankfurtu. - Warunki na lotnisku są na granicy bezpieczeństwa lądowania - poinformował w środę rano na antenie TVN24 rzecznik Lotniska Chopina Przemysław Przybylski.
Rzecznik poinformował, że widzialność w Warszawie to około 300-400 metrów, a podstawa chmur znajduje się na wysokości 30-40 metrów.
"Decyzja należy do kapitana"
Jak przypomniał, decyzja o tym, czy samolot wyląduje na danym lotnisku należy do pilota. - Decyzja zawsze należy do kapitana i to on decyduje, czy będzie lądować, czy poleci na inne lotnisko - powiedział Przybylski.
- Proszę, żeby pasażerowie zaglądali na naszą stronę, albo nasze media społecznościowe - apeluje Przybylski. Żeby uzyskać informacje, podróżni mogą też kontaktować się bezpośrednio z przewoźnikami, bo, jak powiedział rzecznik "to oni będą wiedzieć najlepiej, czy ich samolot wyląduje".
Przed godziną ósmą przedstawiciele lotniska poinformowali, że sytuacja na lotnisku się poprawiła, a samoloty zaczęły lądować.
Problemy wciąż utrzymują się Modlinie. Obecnie na lotnisku jest gęsta mgła, która wg prognoz utrzymywać się będzie przez co najmniej 1,5 h, czyli do ok. godz. 9:30-10:00. Pierwszy samolot, który planowo powinien wystartować o godz. 6:30 do Londynu czeka na poprawę warunków.
Samoloty przylatujące do Modlina zostały przekierowane na lotnisko w Warszawie. Pasażerowie zostaną dowiezieni na miejsce autokarami.
Rządowy samolot przekierowany
Samolot z premier Ewą Kopacz, która w Bratysławie uczestniczyła w spotkaniu Grupy Wyszehradzkiej, wylądował we wtorek wieczorem Krakowie. Premier ze współpracownikami wracała do stolicy samochodem.
Przed godz. 23 wylądował w Warszawie samolot z marszałkiem Sejmu Radosławem Sikorskim na pokładzie, który wrócił z jednodniowej wizyty w Helsinkach.
Kilkanaście godzin utrudnień
Samoloty z Barcelony, Brukseli, Glasgow, Londynu i Bristolu, które we wtorek wieczorem miały lądować na lotnisku w Modlinie, zostały przekierowane m.in. do Gdańska i Bydgoszczy.
- Samoloty nie mogą lądować z powodu mgły. Widzialność to ok. 100 metrów. Służba meteo lotniska nie spodziewa się poprawy warunków - powiedziała nam wieczorem rzeczniczka lotniska Magdalena Bojarska.
Uziemione samoloty
Jak potwierdził rzecznik lotniska Chopina Przemysław Przybylski, utrudnienia spowodowane mgłą dotknęły również to lotnisko. We wtorek nie wylądowało siedem samolotów, odwołano sześć.
Samoloty z Krakowa i Gdańska zawróciły, loty z Zurychu i Malagi zostały przekierowane do Krakowa. Samolot z Egiptu będzie lądował w Poznaniu, z Kopenhagi - w Gdańsku, a z Moskwy poleciał do Berlina.
Z powodu mgły nie wylecą też niektóre samoloty z lotniska Chopina w Warszawie. Odwołane zostały loty do Wrocławia, Zurychu, Frankfurtu, Katowic. Odwołano także lot z Modlina do Brukseli.
Gęsta mgła w środę rano
Jak poinformowała po godz. 6 synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek, na wschodzie, południu oraz w centrum kraju rozciąga się szeroka strefa mgieł, które ograniczają widzialność w zakresie od 50 m do 500 m.
W całej strefie mgły będą gęstnieć, praktycznie we wszystkich miejscach widzialność może być miejscami ograniczona do 50 m.
- Do godz. 8 rano sytuacja może się pogorszyć - informowala Unton-Pyziołek.
Kontakt24//wp/lulu