Jak informuje PAP, Bronisław Komorowski mówił na briefingu prasowym, że wizyta króla Haralda V jest potwierdzeniem woli umacniania i tak dobrych relacji między Polską a Norwegią. Prezydent zaznaczył, że w wizycie Haralda V widzi też realną szansę na szukanie nowych obszarów współpracy, wyznaczonych między innymi przez podpisane w środę umowy polsko-norweskiej. Wcześniej - w obecności Komorowskiego i Haralda V - szef norweskiego MSZ i polska minister rozwoju regionalnego podpisali umowy: ws. programu stypendialnego funduszu stypendialnego i szkoleniowego programu promowania różnorodności kulturowej i artystycznej oraz programu polsko-norweskiej współpracy badawczej.
Gorące przyjęcie w WarszawieKról Norwegii podziękował za gorące przyjęcie w Warszawie. -Stosunki polsko-norweskie widziane również z norweskiej perspektywy są znakomite, mam wrażenie, że coraz bardziej się zacieśniają - mówił Harald V. Jak przypomniał, Polska i Norwegia współpracują m.in. w ramach NATO oraz w ramach Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Harald V mówił, że dzięki współpracy w ramach Europejskiego Obszaru Gospodarczego i grantom norweskim jego kraj może wspomóc Polskę w wielu obszarach, takich jak m.in.: ochrona środowiska, energetyka, ochrona zdrowia, kultura. Zaznaczył, że przyjazd wraz z nim dużej delegacji przedstawicieli norweskiego życia gospodarczego wskazuje na duże zainteresowanie, jakim Polska cieszy się wśród norweskich przedsiębiorców.
Po południu z premierem
Po południu król Harald V spotkał się z premierem Donaldem Tuskiem i marszałkami Sejmu i Senatu Ewą Kopacz i Bogdanem Borusewiczem. Norweska para królewska złożyła też kwiaty na Grobie Nieznanego Żołnierza. Na spotkaniu z dziennikarzami Harald V ponownie podkreślił, że w Polsce towarzyszy mu duża, ok. stuosobowa biznesowa delegacja. Jak dodał, to pokazuje, jak ważne dla Norwegii są stosunki z Polską. Wspominał, że wraz z królową byli już w Polsce w 1996 roku i jest bardzo interesujące zobaczyć różnice, jakie nastąpiły w naszym kraju od tego czasu. Chwalił też polskie jedzenie. Norwescy dziennikarze pytali króla m.in. o Polaków mieszkających w Norwegii. Stanowią oni w tym kraju najliczniejszą grupę obcokrajowców (ok. 60 tys.). Harald V powiedział, że w Warszawie rozmawiali z kilkoma Polakami, którzy mówili, iż są dobrze przyjmowani w Norwegii i dobrze się tam czują. Jak zaznaczył, dowiedział się, że w przeszłoci premier Donald Tusk pracował w Norwegii przez kilka miesięcy jako pracownik sezonowy, przy budowie szkoły. Król powiedział też, że jego kraj ma dobre doświadczenia z Polakami, a królowa Sonja dodała, że Norwegia Polaków potrzebuje.
W czwartek Warszawa w piątek KrakówW czwartek rano pary prezydencka i królewska otworzą konferencję Partnerstwo polsko-norweskie. Prezydent Komorowski i Harald V wezmš potem udział w seminarium Wyzwania i współpraca w dziedzinie obrony i bezpieczeństwa. Później król Norwegii odwiedzi 10. Warszawski Pułk Samochodowy. Piątek para królewska spędzi w Krakowie. W południe razem z polską parą prezydencką Harald V i Sonja spotkają się ze studentami Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zainaugurują tam nowy polsko-norweski program badawczy oraz stypendialny.
PAP