Komisja uchyliła zwrot kamienicy Poznańskiej 14

[object Object]
Komisja uchyliła decyzję reprywatyzacyjną w sprawie Poznańskiej 14TVN24
wideo 2/3

Komisja weryfikacyjna uchyliła decyzję reprywatyzacyjną w sprawie kamienicy przy Poznańskiej 14. - Była ona rażąco sprzeczna z interesem społecznym - powiedział szef komisji Patryk Jaki. Jak dodał, spółka Jowisz nie jest już właścicielem budynku, mieszkańcy mogą się czuć bezpieczni.

- Komisja orzekła w punkcie pierwszym o uchyleniu w całości decyzji prezydenta Warszawy z dnia 27 czerwca 2013 roku i odmowie ustanowienia prawa użytkowania wieczystego. W drugim - o nadaniu wyżej wymienionej decyzji rygoru natychmiastowej wykonalności - powiedział Patryk Jaki.

Jak stwierdził przewodniczący, decyzja reprywatyzacyjna podjęta przez urzędników ratusza w 2013 roku doprowadziła do skutków "rażąco sprzecznych z interesem społecznym". - Sprawiła, że sytuacja lokatorów kamienicy radykalnie się pogorszyła w kwestii praktycznej, jak i prawnej - dodał.

"Zła wiara" nowego nabywcy

O nienależytą staranność Jaki oskarżył nie tylko urzędników ratusza, ale też obecnego właściciela kamienicy - spółkę Jowisz. - Trudno mówić, że spółka nabyła kamienicę w dobrej wierze, wręcz przeciwnie - oświadczył przewodniczący komisji.

Przypomnijmy krótko, miasto przekazało nieruchomość w użytkowanie wieczyste w 2013 roku prawdziwym spadkobiercom dawnego właściciela. Ci jednak rok później odsprzedali spadek (a więc i roszczenia do kamienicy przy Poznańskiej) mecenasowi Robertowi N. i Januszowi Piecykowi, którzy potem odsprzedali prawa do nieruchomości właśnie spółce Jowisz.

Kamienica przechodziła z rąk do rąk, ale - jak stwierdził w poniedziałek Jaki - nie zmienia to faktu, że powinna wrócić do Skarbu Państwa. Według Jakiego, przedstawiciele spółki powinni zrobić wszystko, aby ustalić stan prawny i faktyczny nieruchomości. - Spółka Jowisz mogła bez problemu dowiedzieć się, że Robert N. i Janusz Piecyk nabyli od spadkobiercy dawnego właściciela spadek za rażąco niską cenę. Po drugie, mogli dowiedzieć się, że decyzja reprywatyzacyjna w sprawie Poznańskiej ma wady prawne - argumentował Jaki.

"Jowisz nie jest już właścicielem"

To już piąta (po Twardej 8 i 10, Chmielnej 70 i Siennej 29) decyzja reprywatyzacyjna, jaką uchyliła komisja weryfikacyjna, ale pierwsza, która dotyczy kamienicy wciąż zamieszkiwanej przez lokatorów, niepewnych swojego dachu nad głową. To właśnie oni najbardziej oczekiwali na decyzję komisji. Pozostaje więc pytanie, co dalej?

- Mieszkańcy kamienicy od dzisiaj mogą czuć się bezpieczni, bo nasza decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności - powiedział Jaki.

- Spółka Jowisz nie jest już właścicielem kamienicy. Wrócił stan prawny sprzed wydania decyzji reprywatyzacyjnej - dopowiedział Bartłomiej Opaliński, członek komisji z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Według komisji, Jowisz natychmiast powinien przerwać wszelkie prace remontowej, które obecnie prowadzi na terenie kamienicy. Co, jeśli tego nie zrobi? - To już będzie sprawa do rozstrzygnięcia przez policję - powiedział Jaki.

Co teraz może zrobić Jowisz? Jak powiedzieli członkowie komisji, spółka ma dwa wyjścia. Po pierwsze - uznać decyzję za słuszną, co wydaje się jednak mało prawdopodobne. Po drugie - złożyć odwołanie do sądu administracyjnego albo samej komisji weryfikacyjnej.

Jeśli zastosuje to ostatnie, zespół Jakiego będzie musiał się nad sprawą reprywatyzacji Poznańskiej 14 pochylić ponownie. - Jeśli natomiast złoży odwołanie do sądu, to i tak do czasu wydania decyzji przez sąd, obowiązuje decyzja komisji weryfikacyjnej, bo ma rygor natychmiastowej wykonalności - powiedział Opaliński.

Odszkodowania dla mieszkańców

Decyzja komisji otwiera drogę do odszkodowań od władz Warszawy, których - jak powiedzieli członkowie komisji - można będzie domagać się na drodze sądowej, w postępowaniu cywilnym albo poprzez negocjacje z urzędem miasta.

O otrzymanie takiego odszkodowania będą mogli upomnieć się mieszkańcy, którzy musieli wyprowadzić się z kamienicy przy Poznańskiej. Zainteresowani lokatorzy mogą się w tej sprawie zgłaszać do Rady Społecznej, która ma udzielać wsparcia i porad w tym zakresie.

Dlaczego odszkodowania od miasta? - Pamiętajmy, że szkoda [lokatorów - red.] powstała na mocy decyzji reprywatyzacyjnej, a ta została wydana przed organ władzy publicznej. To Hanna Gronkiewicz-Waltz swoją nieroztropną polityką i nieumiejętnym zarządzaniem nad Biurem Gospodarki Nieruchomościami sprawiła, że te szkody powstały - powiedział Sebastian Kaleta, członek komisji z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.

Burzliwe posiedzenie

Posiedzenie w sprawie Poznańskiej odbyło się 30 sierpnia. Komisja przesłuchała lokatorów budynku, którzy w przejmujących słowach opowiadali o znacznych podwyżkach czynszów (z 8 do 59 złotych za metr kwadratowy) czy uciążliwych remontach przeprowadzanych w kamienicy. Wezwana na posiedzenie została także Hanna Gronkiewicz-Waltz. Prezydent miasta nie przyszła, przysłała swoich pełnomocników, którzy jednak zostali wykluczeni z posiedzenia przez przewodniczącego Jakiego.

CZYTAJ CAŁĄ RELACJĘ Z POSIEDZENIA W SPRAWIE POZNAŃSKIEJ 14

Poznańska 14 to duża, trzyskrzydłowa kamienica położona niemal w samym centrum (między Hożą a Wilczą). Nieruchomość w 2013 roku przekazano faktycznym spadkobiercom dawnych właścicieli, których reprezentował znany mecenas Robert N. Decyzję ze strony ratusza podpisał natomiast Jerzy M., ówczesny wiceszef Biura Gospodarki Nieruchomościami.

Kilka miesięcy po całej operacji spadkobierca sprzedał swój spadek Robertowi N. i Januszowi Piecykowi. Ci z kolei w styczniu 2014 roku mieli sprzedać nieruchomość spółce Jowisz, związanej z grupą Fenix.

Tak wyglądało posiedzenie w sprawie Poznańskiej 14:

[object Object]
Prezydent Warszawy ukarana grzywnąTVN24
wideo 2/6

kw/b

Pozostałe wiadomości

We wtorek, tuż przed majówką, oczom warszawiaków i turystów ukazał się ogromy porcelanowy talerz z łyżeczkami wskazującymi godzinę. Zastąpił on tarczę zegara na wieży Zamku Królewskim na placu Zamkowym. A to wszystko z okazji otwarcia wyjątkowej galerii - zapewnia muzeum.

Zaskakująca zmiana na wieży Zamku Królewskiego

Zaskakująca zmiana na wieży Zamku Królewskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 1 maja, w Śródmieściu stolicy zapowiedziane są zgromadzenia publiczne, połączone z pochodami. Autobusy i tramwaje będą kursowały zmienionymi trasami - poinformował stołeczny ratusz.

Pochody w centrum, zmiany w ruchu

Pochody w centrum, zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy, którzy przyjechali zweryfikować informację o nielegalnej wycince roślinności znaleźli niewypał - pocisk moździerzowy z nienaruszoną spłonką.

Wezwał ich z powodu hałasu. Znaleźli pocisk moździerzowy

Wezwał ich z powodu hałasu. Znaleźli pocisk moździerzowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na trasie S17 po czterech zdarzeniach ruch w kierunku Lublina odbywał się we wtorek jednym pasem. Jedna z kierujących nie czekała na udrożnienie drogi zawróciła i pojechała pod prąd. Kosztowało ją to dwa tysiące złotych i 15 punktów karnych.

Pojechała pod prąd, by uniknąć korka na trasie ekspresowej

Pojechała pod prąd, by uniknąć korka na trasie ekspresowej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Potrącenie na przystanku Warszawa ZOO. Na odcinku Warszawa Gdańska - Warszawa Praga występują utrudnienia w ruchu wszystkich przewoźników.

Utrudnienia na kolei po wypadku na przystanku Warszawa ZOO

Utrudnienia na kolei po wypadku na przystanku Warszawa ZOO

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy, którzy rankiem patrolowali Śródmieście, zauważyli leżącego na ławce mężczyznę. Ten, gdy się dowiedział, że jadą też policjanci, stał się agresywny. Najbliższe 54 dni spędzi za kratami.

Z ławki w parku do aresztu na 54 dni

Z ławki w parku do aresztu na 54 dni

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Otwocka w związku z majówką prowadzą wzmożone kontrole. - Niechlubny rekordzista, kierowca porsche, pomylił drogę publiczną z torem wyścigowym i pędził z zawrotną prędkością 205 kilometrów na godzinę - poinformował rzecznik otwockiej policji sierżant sztabowy Patryk Domarecki.

"Kierowca porsche pomylił drogę z torem wyścigowym, pędził 205 kilometrów na godzinę"

"Kierowca porsche pomylił drogę z torem wyścigowym, pędził 205 kilometrów na godzinę"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Urzędnicy spotkali się z przedstawicielami fundacji prowadzącej sklep socjalny Spichlerz. Placówka ponad miesiąc temu informowała o problemach i grożącej jej eksmisji. Choć wynajęli lokal na preferencyjnych warunkach, zdaniem ratusza nie płacili czynszu. Dług osiągnął prawie 280 tysięcy złotych. Mimo spotkania, sytuacja sklepu wciąż jest niejasna.

Przyszłość socjalnego Spichlerza pod znakiem zapytania. "Zaległości nie zostały uregulowane"

Przyszłość socjalnego Spichlerza pod znakiem zapytania. "Zaległości nie zostały uregulowane"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pożar stodoły w miejscowości Godlewo-Warsze niedaleko Ostrowi Mazowieckiej. Strażacy przekazali, że poszkodowane zostały dwie osoby: mężczyzna i kobieta.

Pożar stodoły, są poszkodowani

Pożar stodoły, są poszkodowani

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Był świadkiem, został oskarżonym. Drugi kierowca usłyszy wyrok w sprawie śmierci Beaty

Był świadkiem, został oskarżonym. Drugi kierowca usłyszy wyrok w sprawie śmierci Beaty

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Mężczyzna kierujący prywatną karetką został zatrzymany w piątek w alei Prymasa Tysiąclecia. Jak ustalił reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz, kierowca nie dość, że był pod wpływem narkotyków i miał je przy sobie, to dodatkowo jechał autem mimo sądowych zakazów prowadzenia pojazdów.

Jechał prywatną karetką. Był pod wpływem narkotyków i miał zakaz prowadzenia samochodów

Jechał prywatną karetką. Był pod wpływem narkotyków i miał zakaz prowadzenia samochodów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski pokazuje postępy na budowie trasy tramwajowej do Wilanowa. Jak zapowiada, już za kilka tygodni - od Puławskiej, przez Goworka, Spacerową, Gagarina, aż do Czerniakowskiej - pojadą pasażerowie, a także kierowcy.

Pierwszy tramwaj zawitał do nowego terminalu Sielce

Pierwszy tramwaj zawitał do nowego terminalu Sielce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

68-letnia kobieta straciła przytomność w Parku Kazimierzowskim i przestała oddychać. Z relacji świadków wynikało, że upadła podczas spaceru z psem. Ktoś miał ją popchnąć. Reanimowali ją strażnicy miejscy.

Spacerowała z psem, ktoś ją popchnął. Reanimacja w parku

Spacerowała z psem, ktoś ją popchnął. Reanimacja w parku

Źródło:
tvnwarzawa.pl

Przez pierwsze pięć dni maja postój auta w warszawskiej Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego będzie darmowy.

Pięć dni darmowego parkowania w płatnej strefie

Pięć dni darmowego parkowania w płatnej strefie

Źródło:
PAP

Strażacy wyłowili ciała dwóch nastolatków z rzeki Bug w miejscowości Kamieńczyk obok Wyszkowa. Ze zgłoszenia, które otrzymali, wynikało, że chłopcy weszli do wody i już z niej nie wyszli. Mieli po 15 lat.

Weszli do wody i już z niej nie wyszli. Dwaj 15-latkowie utonęli w Bugu

Weszli do wody i już z niej nie wyszli. Dwaj 15-latkowie utonęli w Bugu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tajemnicza paczka, zaginione kafelki i happy end. Ta historia to gotowy scenariusz na film. Do Łazienek Królewskich wracają po latach oryginalne holenderskie płytki ceramiczne, które w XVII wieku zdobiły wnętrza dzisiejszego Pałacu na Wyspie - poinformowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Tajemnicza paczka z Kanady, a w niej zaginione kafelki z XVII wieku. "Niezwykle cenne eksponaty"

Tajemnicza paczka z Kanady, a w niej zaginione kafelki z XVII wieku. "Niezwykle cenne eksponaty"

Źródło:
PAP

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o szybowcu, który zawisł na drzewie w Płocku przy ulicy Bielskiej. Straż pożarna potwierdziła, że pilot awaryjnie lądował i jest pod opieką lekarzy.

Szybowiec awaryjnie lądował, zawisł na drzewie

Szybowiec awaryjnie lądował, zawisł na drzewie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Michał Olszewski odchodzi ze stanowiska wiceprezydenta Warszawy. Po 13 latach zakończył pracę w stołecznym ratuszu. Wiadomo już, kto go zastąpi. To działaczka Polski 2050.

Michał Olszewski nie będzie już wiceprezydentem Warszawy. Kto go zastąpi?

Michał Olszewski nie będzie już wiceprezydentem Warszawy. Kto go zastąpi?

Źródło:
Gazeta Stołeczna, tvnwarszawa.pl