Komendant z zarzutami zabójstwa w areszcie

TVN24
TVN24
Źródło: | Fakty po południu TVN24
Komendant komisariatu policji na Białołęce Mariusz W. został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Jest podejrzany o zabójstwo - poinformowała PAP w sobotę rzeczniczka prokuratury Warszawa-Praga Renata Mazur.

Decyzję o tymczasowym aresztowaniu Mariusza W. podjął na sobotnim posiedzeniu Sąd Okręgowy Warszawa-Praga. Policjant jest podejrzany o zabójstwo biznesmena z Ciechanowa, 52-letniego Dariusza S.

Zarzut zabójstwa biznesmena funkcjonariusz usłyszał już w piątek. Śledczy oskarżają go także o utrudnianie śledztwa oraz składanie fałszywych zeznań. Komendantowi białołęckiego komisariatu grozi dożywocie.

Policjant jest oskarżony o zabójstwo 52-letniego Dariusza S. Ofiara została uznana za zaginioną na początku lutego. W połowie marca znaleziono jego poćwiartowane i częściowo spalone zwłoki odnaleziono w lesie w pobliżu Legionowa.

W czwartek, zaraz po zatrzymaniu podejrzanego funkcjonariusza, policja informowała o potwierdzonych powiązaniach finansowych i kontaktach osobistych funkcjonariusza z biznesmenem. I to właśnie rozliczenia finansowe mogą być motywem zbrodni - powiedział w TVN24 Mariusz Sokołowski, rzecznik KGP.

Nie przyznaje się do winy

Zatrzymany Mariusz W. nie przyznał się do zabójstwa.

- 42-letni policjant złożył wyjaśnienia, które są całkowicie odmienne od zgromadzonego dotychczas w toku śledztwa materiału dowodowego – powiedziała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, prokurator Reneta Mazur.

Rzeczniczka prokuratury nie chciała ujawnić szczegółów sprawy z uwagi na dobro postępowania i tajemnicę śledztwa. Poinformowała tylko, że trwa ekspertyza kryminalistyczna broni służbowej policjanta.

- Najprawdopodobniej broń, którą zabezpieczyliśmy, jest to broń, z której dokonano zabójstwa - powiedziała Mazur.

Mężczyźnie grozi nawet dożywocie.

To nie jedyny zatrzymany

Oprócz Mariusza W. zatrzymano 41-letniego Piotra M., który mógł pomagać funkcjonariuszowi. W piątek po południu został on przesłuchany. Przedstawiono mu zarzut utrudniania postępowania i składania fałszywych zeznań - poinformowała prokuratura.

- Mężczyzna przyznał się do zarzucanych czynów i złożył wyjaśnienia - dodała Mazur. Został objęty dozorem policyjnym.

Czytaj też na tvn24.pl

aq/mz

Czytaj także: