Kłótnia o "Damę z gronostajem" W stolicy zostanie przez rok

fot. TVN Warszawa
fot
Źródło: | KMP Jastrzębie Zdgój
Dzieło Leonarda da Vinci pozostanie w Warszawie jeszcze przez rok. Taką informację podała Fundacja Książąt Czartoryskich - donosi PAP.

- Trudno określić, kiedy się skończy remont siedziby Muzeum Czartoryskich w Krakowie. Do końca 2012 roku musimy rozliczyć się z funduszy europejskich. Obraz przez ten czas będzie poza Krakowem - powiedziała tvnwarszawa.pl Maria Osterwa-Czekaj z Fundacji Książąt Czartoryskich.

Sytuacja wokół obrazu zrobiła się nerwowa po tym, jak minister kultury nie zgodził się na wyjazd dzieła na wystawę renesansowego portretu w Berlinie, pozwalając jednocześnie na wypożeczenie go na monograficzną wystawę Leonarda w Londynie.

- Po pierwsze "Dama z gronostajem", jeżeli ma podróżować, to rzadko, a po drugie na stałe ma pozostawać w Krakowie. Jesteśmy bliscy takiego porozumienia, ale potrzebna jest trochę lepsza atmosfera, trochę więcej zrozumienia i trochę więcej tolerancji dla obu stron tego konfliktu czy nieporozumienia - wyjaśniał we wtorek Bogdan Zdrojewski w radiowych "Sygnałach Dnia".

Londyn tak, Berlin nie

Fundacja Książąt Czartoryskich, mimo starań, nie dostała zgody na wyjazd dzieła do Berlina, gdzie od sierpnia planowana jest prezentacja portretu renesansowego.

- Minister Piotr Żuchowski, główny konserwator zabytków, wydał dla nas zupełnie niezrozumiałą decyzję. Pozwoli obrazowi pojechać do Londynu, a nie na wystawę do Berlina po drodze – podkreślił się podczas wtorkowej konferencji prezes fundacji Adam Zamoyski.

"Czujemy się idiotycznie"

Prezes fundacji wyraził ogromne zdziwienie faktem, że jako właściciele nie mogą dysponować dziełem.

- Znajdujemy się jako właściciel obrazu w idiotycznej sytuacji, że nie mamy możliwości gospodarowania tym dziełem w sposób inteligentny, ze względów zupełnie niezrozumiałych dla nas i dla ekspertów londyńskich i berlińskich. Na wystawę w jedno i drugie miejsce jadą obiekty dużo bardziej delikatne, na deskach mniej stabilnych - wyjaśnił Zamoyski.

"Dama z gronostajem" Leonarda da Vinci pozostanie na razie w Warszawie. Do Krakowa obraz wróci najprawdopodobniej dopiero za rok. We wtorek władze fundacji ujawniły, że wpłynęła prośba, by dzieło zostało wypożyczone również na wystawę do Madrytu, która odbywać się będzie od maja do sierpnia.

W mediacje dotyczące losów "Damy z gronostajem" chcą się włączyć władze Krakowa.

myk/par

Czytaj także: