- Prace postępują bardzo szybko – przekonuje przed kamerą tvnwarszawa.pl Rafał Kapler, prezes Narodowego Centrum Sportu. My postanowiliśmy sprawdzić, co dokładnie dzieje się we wtorek na płycie głównej.
"Niewielka warstwa ziemi"
- W poniedziałek do godz. 22 organizator koncertu miał czas, żeby zebrać pozostałości po scenie, zostało to zrobione do 19. Zgodnie z planem na nocną zmianę pojawiła się zielona architektura – wyjaśnia Kapler.
Na miejscu widać pracujących robotników i maszyny. - Układana jest warstwa pod murawę, widać ją na płycie boiska. Dzięki temu, że mamy płytę, w której są wszystkie instalacje, układanie tej warstwy jest dużo prostsze, to niewielka warstwa ziemi – tłumaczy Kapler.
Na pewno gotowy
Jednocześnie na drodze pożarowej układana jest sztuczna murawa. To będzie element dekoracyjny, ale zapewniający również bezpieczeństwo piłkarzom.
- Na pewno stadion będzie gotowy na mecz o Superpuchar Polski. Podpisaliśmy umowę z Ekstraklasą. Czekamy aż organizator spełni wszystkie warunki, żeby mecz mógł się odbyć – mówi prezes NCS.
Nie powtarzać błędu
Problemy z murawą zaczęły się ciągną się od ponad pół roku. Pierwotnie planowano położenie zwykłej, ale po problemach na nowym stadionie w Poznaniu, gdzie trawa nie chce rosnąć z powodu małej ilości światła i słabej cyrkulacji powietrza, NCS postanowiło nie powtarzać tego samego błędu. Zdecydowano, że płyta boiska zostanie zbudowana z paneli, przypominających donice, z ziemią i trawą. Będzie je można przemieścić poza obiekt, by zapewnić trawie optymalne warunki rozwoju.
Na Euro 2012 zostanie ona przykryta tymczasową, zwykłą murawą, bo takie są wymogi UEFA. Po mistrzostwach zastąpi ją panelowa.
O tej sprawie pisaliśmy pierwsi na tvnwarszawa.pl
ran