Kamil W. aresztowany za gwałt. Policja: ofiar było więcej

[object Object]
Policjant o zatrzymaniu podejrzanego o gwałtTVN24
wideo 2/4

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia aresztował 26-letniego Kamila W. z Wyszkowa, który w miniony weekend zaatakował na placu Defilad i w Ogrodzie Saskim cztery kobiety. Jednocześnie policja powiązała mężczyznę z jeszcze jedną próbą gwałtu, która miała miejsce 9 czerwca.

Charakterystyczny, wyjątkowo brutalny sposób działania Kamila W. skłonił śledczych do analizy spraw, w których nie ujęto sprawcy. Okazało się, że 9 czerwca w Śródmieściu młody mężczyzna w ten sam sposób próbował dokonać gwałtu. Ofiara zdołała uciec i zawiadomiła policję. Śródmiejscy kryminalni powiązali Kamila W. z tą sprawą. - Podczas okazania kobieta rozpoznała podejrzanego - powiedział PAP nadkom. Robert Szumiata ze śródmiejskiej policji. 26-latek może więc niebawem usłyszeć kolejne zarzuty.

Na razie jest oskarżony między innymi o zgwałcenie i rozbój. Śledztwo wszczęła Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ, po sobotnim zatrzymaniu przez policję. Funkcjonariusze zaczęli obławę po otrzymaniu kilku zgłoszeń o agresywnym mężczyźnie, który od godziny 6 w sobotę napadał kobiety w okolicy placu Defilad.

Zaczepiał nieznajome, prosząc o papierosa

Jak wynikało z relacji pokrzywdzonych, agresor zaczepiał nieznajome, na przykład prosząc je o papierosa, a następnie uderzał pięściami, szarpał za włosy i przewracał na ziemię. Ofiary i świadkowie opisali napastnika. Wkrótce policja zatrzymała przy ulicy Oboźnej pasującego do opisu mężczyznę: miał na sobie zakrwawioną koszulkę.

- Mężczyzna jest podejrzany o to, że na jednej z pokrzywdzonych dopuścił się dwóch przestępstw: zgwałcenia oraz rozboju, a kolejną przemocą doprowadził do poddania się innej czynności seksualnej, grożąc jej przy tym pozbawieniem życia. Trzecią z pokrzywdzonych, używając przemocy, usiłował doprowadzić do obcowania płciowego, a ostatnią z napadniętych kobiet przy użyciu siły próbował poddać innej czynności seksualnej - powiedział Szumiata.

Podał, że ofiary miały od 21 do 47 lat. Jedna z nich była obywatelką Niemiec. Wszystkie pokrzywdzone podczas okazania rozpoznały w Kamilu W. mężczyznę, który je napadł.

Przyznał się, odmówił składania zeznań

Do zgwałcenia 24-latki doszło w Ogrodzie Saskim. Z relacji świadków wynika, że napastnika nie wystraszyły krzyki ofiar ani obecność w okolicy innych osób.

Śledczy zabezpieczyli monitoring z miejsc, w których 26-latek atakował. Dysponują także materiałem genetycznym sprawcy.

Kamil W. podczas przesłuchania w prokuraturze przyznał się do zarzucanych mu czynów, ale skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Po ogłoszeniu zarzutów śledczy skierowali do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie sprawcy i został on uwzględniony. Jak ustaliła PAP, podczas posiedzenia sądu 26-latek powiedział, że atakował kobiety, bo "coś w nim eksplodowało".

Grozi mu do 12 lat więzienia

Kamil W. nie był wcześniej karany ani notowany. Przez kilka lat przebywał za granicą, nie ma stałego adresu. Za przestępstwa, o które oskarża go prokuratura, grozi mu do 12 lat więzienia.

Policja apeluje do innych kobiet, które mogły być ofiarami Kamila W., aby zgłosiły przestępstwa. - Prosimy wszystkie kobiety, które w ostatnim czasie padły ofiarą podobnych przestępstw, a do tej pory tego nie zgłosiły, o osobiste stawiennictwo w Komendzie Rejonowej Warszawa I przy ulicy Wilczej 21 – zaapelował w Robert Szumiata.

PAP/mś/b

Pozostałe wiadomości

Stołeczna policja poinformowała o zatrzymaniu obywatela Chin podejrzewanego o zabójstwo 42-letniego Litwina. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Strzał padł w barze w Wólce Kosowskiej, ofiara zmarła w Nadarzynie.

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Policjanci zatrzymali 52-latka, który, zjeżdżając z drogi ekspresowej S7, wjechał na węźle pod prąd i uderzył w bariery. Mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie.

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca po potrąceniu kobiety zatrzymał się, ale tylko na chwilę, by spojrzeć, co się stało i odjechał. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 18-latek. Grozi mu surowa kara. 

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP