Policja z Ochoty zatrzymała mężczyznę, który w łazience ukrył kamerę i nagrywał swoją współlokatorkę. Przyznał się do winy. Grozi mu 5 lat więzienia.
O tym, że była nagrywana, policję powiadomiła sama poszkodowana. 21-latka przypadkiem odkryła, że w kosmetyczce ukryta jest kamera z kartą pamięci. Obiektyw skierowany był na wannę.
Nietrudno było ustalić, że nagrywającym był 32-latek, z którym mieszkała. Mężczyźnie przedstawiono zarzut bezprawnego utrwalania wizerunku nagiej osoby. Okazało się, że już od kilku miesięcy podglądał swoją współlokatorkę, która wynajmowała pokój w jego mieszkaniu. Przyznał się do winy. Może trafić do więzienia nawet na 5 lat.
md/r
Źródło zdjęcia głównego: | Shutterstock