Jeziorko Czerniakowskie zamknięte do odwołania. Sanepid: w wodzie są sinice

W Jeziorku Czerniakowskim stwierdzono sinice
Źródło: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl
Badania sanepidu potwierdziły czarny scenariusz dotyczący zakazu kąpieli w Jeziorku Czerniakowskim. W akwenie zakwitły sinice. W jeziorku nie można się kąpać "do odwołania".

Wyniki badań próbek wody z Jeziorka Czerniakowskiego wpłynęły do dzielnicy we wtorek po południu. – Niestety potwierdzają one obecność w wodzie sinic. W jeziorku obowiązuje zatem bezwzględny zakaz kąpieli – powiedziała we wtorek tvnwarszawa.pl Teresa Rosłoń z urzędu dzielnicy Mokotów.

Teren wokół Jeziora Czerniakowskiego nie jest jednak zamknięty, mogą go odwiedzać wszyscy chętni, czyli na przykład korzystać z plaży.

Będą ostrzegać

Ratownicy wywiesili czerwoną flagę na kąpielisku już w czwartek.

Jak pisaliśmy w weekend, wiele osób ignorowało ostrzeżenie i nadal kąpało się w jeziorku. – Nasi ratownicy będą rozmawiać i ostrzegać przed zagrożeniem. Sinice są naprawdę groźne dla zdrowia. Apelujemy do mieszkańców o nie kąpanie się w jeziorku – dodaje Rosłoń.

Zakaz na razie obowiązuje "do odwołania". – Monitorujemy stan wody i będziemy reagować na bieżąco – zapewnia urzędniczka.

W WEEKEND MIESZKAŃCY KĄPALI SIĘ MIMO ZAKAZU:

Kąpią się, mimo zakazu

Lubią wysokie temperatury

Wykwit sinic powoduje przede wszystkim wysoka temperatura. Sprzyja również brak fal i wiatru. Kontakt z sinicami może powodować nieprzyjemne dolegliwości, takie jak wysypki, wykwity i świądy skórne.

Sinice zakwitły też w Bałtyku - czytaj na tvn24.pl

Zakaz kąpieli w Jeziorku Czerniakowskim

jb/ran

Czytaj także: