Jeden chłopiec marzy o taczce, inny o dziewczęcych leginsach

[object Object]
Z wizytą w magazynie fundacjiMateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl
wideo 2/3

Kilkuletni chłopiec poprosił świętego Mikołaja o różowe leginsy i kucyka-zabawkę. Wolontariusze byli zdziwieni, ale spełnili marzenie. Gdy malec otworzył paczkę było już tylko wzruszenie.

Chłopiec mieszka w domu dziecka. W liście do świętego Mikołaja miał opisać swoje największe marzenie. Poprosił o różowe leginsy i kucyka. Właścicielka fundacji, do której dotarło marzenie, długo zastanawiała się, czy nie doszło do pomyłki. Paczkę jednak przygotowała.

Kiedy chłopiec dostał prezent, wyjął kucyka i ubranie, a chwilę później wręczył je swojej młodszej siostrze. Mieszkają razem w domu dziecka. Jego marzeniem było obdarowanie dziewczynki, ale wiedział, że sam upominku jej nie kupi.

Najpierw ktoś musi pomarzyć

Jest w Warszawie adres, pod który trafiają świąteczne marzenia dzieci z domów dziecka. Są też chętni, żeby je spełniać. Odwiedziliśmy ich.

Jaś (zmieniliśmy imiona) w domu dziecka znany jest z zamiłowania do ogrodnictwa, dlatego w tym roku dostanie taczkę, poprosił o nią w liście. W paczce dziesięcioletniego Karola czeka już encyklopedia wojenna. Obiecał, że przeczyta całą, bo był grzeczny. Anię pogryzł pies, ma bliznę na twarzy, co ją wyraźnie krępuje. Wkrótce ślad zniknie, bo ktoś właśnie wykupił dla dziecka zabieg kosmetyczny.

Każdy z nas miał w życiu wymarzony prezent, przeanalizowany w szczegółach i obejrzany ze wszystkich stron. Takie marzenia mają dzieci z domów dziecka. Kartki świąteczne z ich pragnieniami trafiają do fundacji One Day.

Później ktoś to marzenie spełnia

Podczas naszej wizyty kurier puka tu wielokrotnie, przynosi pierwsze paczki. Prowadząca fundację – Monika Krzyżanowska odhacza marzenia, które właśnie zostały spełnione, choć dzieci jeszcze o tym nie wiedzą.

Każde marzenie Monika i wolontariusze wcześniej wpisali w specjalną tabelkę, tabelkę marzeń. Pomóc mógł każdy, wystarczyło wybrać życzenie, które chcieliśmy spełnić i przygotować wyśniony prezent. Prawie 800 dzieci dostanie je podczas finałowej gali. Zostało jeszcze kilkoro dzieci, których marzenia nadal czekają na spełnienie.

Paczki trafiają do magazynu, gdzie dzielnie pakują je elfy – wolontariusze, osoby które chcą pomóc. Czasem dorzucają coś od siebie. Tak było właśnie w przypadku kilkuletniego chłopca, który zamówił różowe leginsy. Wolontariusze dorzucili chłopięce gadżety, bo coś im mówiło, że malec nie zrobił zamówienia dla siebie samego. Nie myli się.

"Dzieci z domów dziecka boją się marzyć"

- Każda edycja ma swój cud. Jeden z chłopców marzył o specjalistycznej ramie do roweru. Wpisałam prośbę do tabelki marzeń, ale bałam się, że ten prezent zostanie na samym końcu. Ale po dwóch dniach zadzwonił pan, który twierdził, że ma taką ramę, a w zasadzie cały rower, który chce podarować – mówi założycielka fundacji.

Niedługo później chłopiec pracował już u darczyńcy. Jeździli razem na zawody, uczyli innych. - Dzieci z domów dziecka boją się marzyć. Jeśli pomożemy im spełnić nawet najmniejsze pragnienie dotyczące gwiazdkowego prezentu, to sprawiamy, że nabierają wiary, że wszystko jest prawdopodobne. Zaczynają marzyć, snuć plany na przyszłość i wierzyć, że mogą zmienić swoje życie – twierdzi Monika Krzyżanowska.

Bo piękno marzeń polega na ich różnorodności. - Dla jednego może to być wymarzony pluszak, a dla drugiego możliwość poszerzania wiedzy. Dlatego też prezentem z tabelki marzeń może być także kurs czy szkolenie. Nadal czekamy na kogoś, kto kupi kurs jednemu z naszych podopiecznych – mówi Monika.

Kiedyś każdy mógł zostać Mikołajem

Ale wcześniej marzyła właścicielka fundacji. Marzenie oryginalne, chciała "zostać świętym Mikołajem". To było dziesięć lat temu, wtedy każdy mógł.

- Była taka świetna akcja, nazywała się "I Ty możesz zostać świętym Mikołajem". Byłam w nią wpatrzona, całe święta czekałam na ten program. Nagle akcja się skończyła, ale okazało się też, że ja jestem dorosła. Miałam wtedy 18 lat i pomyślałam: to jest mój dzień, mój moment, mój "One Day" – wspomina dziś Monika.

Najpierw pomagała w innych fundacjach, później zdecydowała na otwarcie swojej. - Czasem wiele lat nie zmienia nic, a jeden dzień może zmienić wszystko. Fundacja One Day chce być tym jednym dniem – kończy Monika Krzyżanowska.

kz/mś

Pozostałe wiadomości

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Korytowie koło Żyrardowa. Na leśnej drodze samochód osobowy uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Nie żyje jedna osoba.

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu wypadku na stacji Politechnika nieczynnych jest pięć stacji pierwszej linii metra. Uruchomiono komunikację zastępczą.

Wypadek w metrze, utrudnienia na pierwszej linii

Wypadek w metrze, utrudnienia na pierwszej linii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sieci pojawiły się filmy nagrane podczas odbywającego się w weekend na Torze Wyścigów Konnych Służewiec Clout Festivalu. Widać na nich zachowanie niektórych ochroniarzy, którzy biją uczestników imprezy, wykręcają im ręce, a także ciągną ich po ziemi. Sprawą interesuje się policja, która zapewnia, że dostępne w sieci nagrania zostaną poddane analizie. Wyjaśnienia zapowiadają organizatorzy i firma ochroniarska.

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji. 44-latek został zatrzymany. Wstępne ustalenia prokuratora wykazały, że w tym przypadku "nie można mówić o popełnieniu przestępstwa".

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Wracając po imprezie do domu "stoczył walkę" z drzewkiem w parku. Nie wiedział, że wszystko nagrały kamery monitoringu. Policjanci skierowali sprawę do sądu, młodemu mężczyźnie grozi kara grzywny do tysiąca złotych.

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

92-latka wybrała się do córki, ale zapomniała gdzie ona mieszka. Zbłąkaną seniorką zainteresowała się przechodząca kobieta. Z kolei 79-letnia mieszkanka Śródmieścia postanowiła wybrać się poza Warszawę i zgubiła się już na Muranowie. W upalne dni starsze osoby są szczególnie narażone, powinny unikać samotnych podróży i dłuższego przebywania na zewnątrz.

Wyszły z domu i w upalne dni zgubiły się w mieście. To trudny czas dla starszych osób

Wyszły z domu i w upalne dni zgubiły się w mieście. To trudny czas dla starszych osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zarzuty usiłowania kradzieży oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości usłyszał 33-latek, który w trakcie zakrapianej imprezy wtargnął na teren znajdującego się w pobliżu gospodarstwa i uruchomił ciągnik. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w inną maszynę rolniczą, a następnie w budynek.

Podczas imprezy wszedł na posesję sąsiadów i chciał odjechać ich ciągnikiem. Uderzył w maszynę i budynek

Podczas imprezy wszedł na posesję sąsiadów i chciał odjechać ich ciągnikiem. Uderzył w maszynę i budynek

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- W cztery następujące po sobie weekendy pociągi kursujące po linii obwodowej nie zatrzymają się przy peronie 9. Dworca Zachodniego - poinformował rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski.

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Źródło:
PAP

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar po zapoznaniu się z treścią opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie odwołał z pełnionych funkcji prezesa i czworo wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie - podano w komunikacie resortu sprawiedliwości.

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Źródło:
tvn24.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kryminalni z Targówka zatrzymali 41-letniego mieszkańca dzielnicy, który nie tylko był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności, ale też posiadał znaczną ilość narkotyków.

Właśnie miał odjeżdżać autem, został obezwładniony

Właśnie miał odjeżdżać autem, został obezwładniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Młocku niedaleko Ciechanowa 46-latka kierująca renault wjechała do rowu. Miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Tłumaczyła policjantom, że była przekonana, że ktoś ją goni.

Pijana wjechała autem do rowu, bo myślała, że ktoś ją goni

Pijana wjechała autem do rowu, bo myślała, że ktoś ją goni

Źródło:
PAP

Groźnie wyglądająca kolizja w okolicy Dworca Zachodniego. Zderzyły się tam cztery samochody osobowe, na miejsce przyjechały służby.

Kolizja przy Dworcu Zachodnim. Cztery auta rozbite, podróżowało nimi 11 osób

Kolizja przy Dworcu Zachodnim. Cztery auta rozbite, podróżowało nimi 11 osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ogrodzie zoologicznym w Warszawie na świat przyszedł samczyk irbisa śnieżnego, zwanego Duchem Gór. Kociak skończył właśnie sześć tygodni.

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Opublikowano sprawozdanie roczne Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Zawarto w nim założenia nowych planów inwestycyjnych i finansowych, które zakładają rozbudowę infrastruktury do przepustowości 7-8 milionów pasażerów rocznie w roku 2029 roku. Z lotniska Warszawa Modlin od stycznia do końca maja tego roku skorzystało 1,18 mln pasażerów.

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Źródło:
PAP

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

20 zastępów straży gasiło w nocy z wtorku na środę pożar hali w Nowym Dworze Mazowieckim. Nikt nie ucierpiał, ale straty finansowe są duże.

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy ulicy Marywilskiej powstaje tymczasowe targowisko. Pomieści 800 kontenerów i parking na 400 samochodów. Jak przekazała prezes spółki Marywilska 44, zapewni ono miejsce pracy około 60 procentom kupców, którzy stracili swoje sklepy w pożarze hali. Kiedy będzie otwarte?

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Źródło:
PAP