- Pełne zaangażowanie partii politycznych w referendum spowodowało, że powstaje takie wrażenie dla wyborcy, że albo Hanna Gronkiewicz-Waltz, albo PiS. Wielu niezdecydowanych wyborców chce odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz, ale nie chce PiS-u u władzy. Trzeba przedstawić im kontrpropozycję - ocenił w rozmowie z TVN24 Piotr Guział.
"Warto zmienić władze Warszawy"
Mówił także o ewentualnych przyspieszonych wyborach na prezydenta stolicy.
- Nie chciałem kandydować na prezydenta Warszawy. Dzisiaj pod wpływem tej sytuacji mówię: jeśli odwołamy Hannę Gronkiewicz-Waltz, Warszawą nie będzie rządziło Prawo i Sprawiedliwość. Do wyborów stanie Piotr Guział, stanie Ryszard Kalisz - powiedział.
- Możecie wymienić Hannę Gronkiewicz-Waltz na innego polityka, niekoniecznie z Prawa i Sprawiedliwości. Dlatego pójdźcie na referendum, bo warto zmienić władze Warszawy - zaapelował.
Donald Tusk o referendum
Wszystko o referendum w Warszawie.
Gronkiewicz-Waltz liderką sondażu TVN24: czytaj więcej.
//mz