Wiatr daje się we wtorek we znaki mieszkańcom stolicy. Jednym z jego skutków jest zerwanie reklamy z olbrzymiego bilbordu, który stoi przy trasie S8, między ulicą Szeligowską a Warszawską w kierunku na Białystok.
- Nikomu nic się nie stało, ale musieliśmy ściągnąć zerwane płaty reklamy ze stalowej konstrukcji. Na miejscu pracowała grupa wysokościowa straży pożarnej - poinformował Michał Konopka ze straży pożarnej.
Gałęzie zerwały kable
Wcześniej informowaliśmy o utrudnieniach na torach WKD. W okolicach Dworca Zachodniego na szyny przewrócił się płot. Z kolei w Podkowie Leśnej przewróciło się drzewo.
Z kolei w alei Niepodległości powalone drzewo przygniotło samochód, który stał zaparkowany na chodniku. Jak przekazał Konopka, i w tym wypadku nikomu nic się nie stało. - Na miejscu pracował jeden zastęp straży pożarnej - dodał.
Kolejne zdarzenie miało miejsce w alei Krakowskiej na wysokości numeru 236. Tam utrudnienia powodowały zerwane kable.
- Gałęzie drzewa zerwały kable, które spadły i pod napięciem leżały na chodniku. Powodowały zagrożenie dla pieszych. Usunęliśmy zagrożenie z tego miejsca - wyjaśnił strażak.
Jedno zgłoszenie za drugim
Do innej, groźnej sytuacji doszło na Prymasa przy Kasprzaka. Tam drzewo uszkodziło ogrodzenie i blokowało ruch.
To tylko kilka z wtorkowych interwencji straży pożarnej, których nie brakuje w ten wietrzy dzień. - Mamy ręce pełne roboty, pojawia się jedno zgłoszenie za drugim. Nieraz to naderwane blacha, innym razem powalone drzewa. Zgłoszenie dotyczą różnych spraw i napływają ze wszystkich dzielnic z całej Warszawy - przekazał Konopka.
Z reklamy zostały strzępy
mp/pm
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl