Dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego przystał na zaproszenie pasażerki, która miała zastrzeżenia do działania klimatyzacji w autobusach. Razem jeździli po centrum miasta, w sumie 11 autobusami. Jak zaznacza dyrektor, w każdym pojeździe klimatyzacja była włączona. - Aczkolwiek w niektórych przypadkach jakość działania systemu nie była zadowalająca - przyznaje przed kamerą tvnwarszawa.pl Wiesław Witek.
Nietypowa kontrola z udziałem pasażerki odbyła się w środę. Wnioski z niej płynące potwierdziły obserwacje wielu warszawiaków, którzy narzekają na temperatury panujące w autobusach. Problem istnieje, mimo że już niemal 8 na 10 pojazdów w stolicy jest wyposażonych w klimatyzatory.
- Jakość działania systemu nie była do końca zadowalająca. Temperatura, która powinna być poniżej 25 stopni, niestety była wyższa - 28-29 stopni, ale temperatura na zewnątrz wynosiła wtedy 36-37 stopni. Była działająca klimatyzacja, ale w tych warunkach nie do końca wydajna, to fakt - przyznaje Wiesław Witek.
Prawie 300 uchybień
Także kontrola przeprowadzona przez pracowników ZTM wykazała prawie 300 uchybień.
Najwięcej odnotowano w pojazdach obsługiwanych przez PKS Grodzisk Mazowiecki - 166. 85 razy zastrzeżenia zgłaszano do autobusów Mobilisu, 21 w tych obsługiwanych przez ITS Michalczewski. Najmniej problemów - 22 – dotyczyło wozów Miejskich Zakładach Autobusowych.
W związku z uchybieniami ZTM nałożył łącznie 120 tysiące złotych kar na przewoźników.