Dwa ciała w kamienicy przy Zwycięzców. Tajemnicza śmierć na Saskiej Kępie

Zwłoki dwóch osób w mieszkaniu przy Zwycięzców
Źródło: TVN24

W mieszkaniu na drugim piętrze kamienicy przy Zwycięzców 19 znaleziono dwa ciała. Oba miały rany postrzałowe. Według sąsiadów, mężczyzna to były minister edukacji z czasów PRL.

We wtorek wieczorem serwis Kontakt 24 otrzymał informację, że w mieszkaniu na Pradze Południe mąż zastrzelił żonę, a potem popełnił samobójstwo.

Informacje tylko częściowo potwierdziła policja, która nie chce na razie spekulować na temat przebiegu wydarzeń. - Zostaliśmy zawiadomieni przez rodzinę, która od jakiegoś czasu nie miała z nimi kontaktu. Na miejscu rzeczywiście znaleziono dwa ciała, kobiety i mężczyzny w wieku 76 i 77 lat – powiedziała jedynie Ewa Szymański-Sitkiewicz z Komendy Stołecznej Policji.

Do mieszkania przyjechał prokurator, który pracował na miejscu do 2 w nocy. - Potwierdzam, że obie osoby miały rany postrzałowe – przyznała w środę Renata Mazur, rzeczniczka Prokuratury na Pradze.

Sąsiedzi podejrzewają "eutanazję na życzenie"

Więcej światła na tajemniczą śmierć rzucają relację sąsiadów, z którymi rozmawiała reporterka TVN 24. Nie zgodzili się na nagranie przed kamerą, ale wyjaśnili, że mężczyzna to były minister oświaty z okresu PRL. Byli zszokowani informacją o śmierci jego i żony. – Był elegancki, uśmiechnięty, zawsze opowiadał o żonie z miłością – relacjonowali przejęci mieszkańcy ul. Zwycięzców.

Według nich, żona byłego ministra ciężko chorowała, a mąż opiekował się nią do ostatniej chwili. - Mieszkali we dwoje, pan Krzysztof przynosił jej jedzenie do domu. Miał u mnie zamówione mleko, którego nie odebrał - relacjonowała właściciela osiedlowego sklepiku.

- To była eutanazja na życzenie, skrócenie męki – mówili zgodnie sąsiedzi.

Sprawa w toku

Prokuratura nie chce rozmawiać o tym, co mogło wydarzyć się w mieszkaniu przy Zwycięzców 19.

- Czekamy na materiały zebrane na miejscu przez policję. O przyczynach na ten moment nie mogę jednak nic powiedzieć, podobnie jak o personaliach zmarłych – twierdzi Renata Mazur.

Na razie nieznany pozostaje też termin sekcji zwłok obu ofiar.

Przy Zwycięzców znaleziono zwłoki

jb/r

Czytaj także: